Witam Was Kochane
Duszno od rana,padał deszczy przed chwilą i ponownie nie ma czym oddychać,wolę słoneczne dni.
Dzisiaj Tata mi się przyśnił.Przypomniałam sobie jego,uśmiech,spojrzenie,łzy...Tatusiu...
Dobra ,bo się popłaczę.Dzisiaj listonosz przyniósł mi dwie paczki:
Bardzo się ucieszyłam,wiadomo,największa radość przy rozpakowywaniu.
Co się pojawiło?
Trzy tubki maski Pilomaxu.Wiecie już ,że uwielbiam kosmetyki tej firmyTU
Widząc nowy asortyment,zadzwoniłam do Pani Dyrektor do s/s.
Chciałam się dowiedzieć,czy są już dostępne stacjonarnie.Jakże wielkie było moje zdziwienie,gdy Pani Patrycja poświęciła mi swój czas i poza odpowiedzią wytłumaczyła jak należy używać masek,by przyniosły rezultaty na dłużej ,a nie od jednego mycia do drugiego.
Dowiedziałam się,że nowe wersje kosmetyków są do włosów ciemnych i jasnych.Bardzo zaskoczyła mnie reakcja Pani Patrycji,gdy po wypadku z gazem-spalenie włosów,otrzymałam e-mail, bym była silna i się trzymała.Dziewczyny,kto inny z przedstawicieli itp sklepów przejąłby się zwykłą osobą?
Dziękuję Pani Patrycjo!
Maski przykuły moją uwagę ze względu na skład,w którym nie znajdziemy parabenów,silikonów,sles,sls,a za to skrzyp polny,panthenol,witaminę B5,keratynę,KAWĘ,hennę.
Wierzę,że maska dobrze się sprawdzi na mych włosach,a testowanie okaże się czystą przyjemnością.Oczywiście pojawi się recenzja.Dziękuję PILOMAX za możliwość zapoznania się z tak bardzo ciekawymi maskami.
W drugiej paczce znalazłam krem DAX PERFECTA NA NOC.
Krem w sam raz na DZIEŃ MATKI!Moja mama przyjeżdza 27maja,dzień po,ale prezent będzie czekał.Bardzo się cieszę z tej paczki.Krem ufundowała dolinakremowa TU,
a wszystko za pośrednictwem naszej kochanej Antoniny Guzik.
Wzruszył mnie ostatni post Ciasteczka TU,która zrobiła przepiękne włosy swojej córci.
Dziewczyny,może się zdziwicie może nie,ale mam zamiar podciąc włosy,może nie tyle co skrócić,a lekko pocieniować,nadać im kształt-w sumie ,jak miałam włosy do pasa,wiele razy chciałam je ściąć,a jak się spaliły -rozpacz.Znacie mnie,plany,by ściąć a potem faktycznie Wojtek mi podcina -po 1cm.Ściąć zawsze można.Nie chcę żałować i z tęsknotą patrzeć się na piękne długie włosy dziewczyn.
Serduszko dla Was:
Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA
super paczki, gratuluję serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję słonko!
UsuńOby produkty si sprawdziły, czekam z niecierpliwością na recenzję włosowych perełek.
OdpowiedzUsuńDla tak kochanej osoby każdy poświęci swój czas :)
Michasiu,jesteś kochana!Tak ciepłe słowa-dziękuję!
Usuńjejku . Będzie cięcie ? :(
OdpowiedzUsuńMyślę,myślę....
Usuńmam tą maskę z pilomaxu i używam jej jako wcierki :) chyba powoli widać efekty....
OdpowiedzUsuńTak,to są maski które nie dają może efektu od razu,ale jak się pojawi -to na dłużej.
UsuńNie znam tej firmy. Dobry kontakt z przedstawicielami to bardzo dobra rzecz. masz racje pocieniuj swoje włosy.
OdpowiedzUsuńFirma naprawdę rzetelna,a co do włosów to nie wiem co wymyślę,znając siebie-będzie mi żal i pewnie zostanie jak jest.
UsuńJakie serducho:D
OdpowiedzUsuńSzczęściara z tymi paczkami! ;)
Serducho dla Was:))Dziękuję:))
UsuńTeż mam wielką nadzieję, że sprawdzą Ci się te Pilomaxowe dobroci i że włoski odżyją :) Podetnij włosięta, każda zmiana będzie pozytywna, bylebyś tylko Ty była zadowolona :))
OdpowiedzUsuńZ tym podcięciem,to wydaje mi się że skończy się na 1cm,no może 2cm.
UsuńOj naprawdę fajne paczki ;)
OdpowiedzUsuńKiedy oglądam jakieś włosowe historie i dziewczyny decydują się na radykalne cięcie, to w 99% zgadzam się z ich decyzją. Ale sama mimo, że na dole dzieje się horror tchórzę jak mała dziewczynka:P
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję tych Pilomaxów!
Pozdrawiam :*
To dobre-pewnie pojawi się recenzja!
UsuńCiekawe, jak się sprawdzą te maseczki :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że będę zadowolona
UsuńSuper podejście do klienta ;) :*
OdpowiedzUsuńŚliczne serduszko :*
Dziękuję słonko:))
UsuńMi się często śni dziadek więc wiem jak to jest...
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że trafiłaś na rzetelnego i zainteresowanego przedstawiciela, to się ceni.
Nie ważne jak zetniesz, na pewno efekt będzie super;)
Takie miłe słowa zawsze wywołują uśmiech na twarzy:))
UsuńNajbardziej ciekawią mnie maski ;)
OdpowiedzUsuńMnie również,dam znać już po pierwszym użyciu.
Usuńbardzo podoba mi się podejście tej Pani z Pilomaxu :) oby więcej przedstawicieli firm się tak zachowywało :)
OdpowiedzUsuńskoro i tak chciałaś podciąć włosy od jakiegoś czasu, to to po prostu zrób - podejrzewam, że nie będziesz żałować ;)
Tak to prawda,czasem czysty profesjonalizm należy odłożyć na bok,a co do ścięcia.....zapewne jak będzie-to pod wpływem chwili.
UsuńPilomax wymiata tymi maskami w tubce! właśnie mam małe opakowanie - konsystencja i wygląd - no cóż pewnie wiesz co przypomina.... ale działanie całkiem całkiem. Chyba się polubimy na dłużej
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że i mnie powali działaniem
UsuńŚwietne paczuszki, a właściwie ich zawartość ;)
OdpowiedzUsuńO,wiem:))
Usuńja też bardzo lubię kosmetyki pilomaxu:)
OdpowiedzUsuńwydaję mi się czy zmienili nieco szatę graficzną?
Może nie co zmienili ,tylko rozbudowali.Kosmetyki są naprawdę dobre.
UsuńTe maski naprawdę fajnie wyglądają, szczególnie że jest tam kawa i henna - chyba sobie coś takiego sprawię :)
OdpowiedzUsuńCo do włosów to myślę że śmiało możesz zaszaleć u fryzjera, mimo tej katastrofy z kuchenką i tak masz duży 'zapas', jeśli można tak to ująć :)
Jeśli chodzi o włosy mojej małej to dziękuję Ci za rady, myślę że z tym jajkiem to całkiem fajny pomysł. Niestety jeśli chodzi o maski d/s to odłożę to na 'kiedyś indziej'. Niestety moja córcia boi się mycia włosów, głównie chodzi o wodę lecąca do oczu także mycie u nas odbywa się na szybko :) Żeby nie było: próbowałam używać takiego daszka do kąpieli, mycia włosów z odchyloną głową do tyłu, nawet okularów do nurkowania i to nic nie dało - chyba przeczekam, może jej to minie eh :) Jeszcze raz dziękuję za rady :**
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńU mnie było ,tak samo z myciem do momentu,gdy dałam jej ręcznik do dłoni i wytłumaczyłam,że jak powiem-"myjemy główkę"ma odchylić główkę i przyłożyć ręcznik na bużkę,jak powiem"myjemy na długości"stoi prosto-póżniej z górki.Zaczęłam jej pokazywać szampony i zachęcać do powąchania:"Zobacz,jak ślicznie pachnie,pewnie chciałabyś ,by tak włoski pachniały?"Uwierz mi wiem przez co przechodzisz-były i są momenty ,że ona nie płacze tylko krzyczy podczas mycia głowy,jakby cos jej się działo.
UsuńWypróbuje z tym ręcznikiem i wąchaniem szamponów, bo kremy to baaardzo lubi sobie "poniuchać". Przy ostatnim myciu dałam jej samej głowę umyć i nawet dobrze się przy tym bawiła, głowę taty też już myła i widziała, że to nic złego, także liczę na postępy w tym względzie :) Nie chciałabym aby nabawiła się jakiejś traumy, u małych dzieci nawet mycie włosów graniczy z katastrofą życiową.
UsuńZgadzam sie z Tobą-nic na siłę,bo póżniej pojawią się naprawdę problemy.Już widzę jak myjr sobie główkę i taty-mała królewna!
UsuńBardzo jestem ciekawa tych masek, koniecznie daj znać czy warto się w nie zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńOczywiście dam znać :))
UsuńMaska Pilomaxu będzie moja, kiedyś, jak zużyję obecne... ale będzie. Kawa, henna - to może być bardzo fajne połączenie dla moich włosów. :)
OdpowiedzUsuńRównież tak uważam!
UsuńNie uzywałam jeszcze,moze jak zuzyje te które jeszcze mam to kupię :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować.
UsuńAle "cuda"... Kochana ale Ci zazdroszczę! :-)
OdpowiedzUsuńKamiluś,tylko nie bądz mi tu smutna!
UsuńKurcze no, a ja nie przepadam za kosmetykami tej firmy. Co prawda tej maski nie miałam, ale... wszystko oprócz henny źle działą na moje włosy, więc chyba sobie daruję jej kupno. Ale zaangażowanie firmy godne podziwu!
OdpowiedzUsuńKażde włosy są inne,w sumie masz tak piękne,że nie wiem czego one mogłyby potrzebować,jeśli chodzi o PILOMAX ,masz rację-traktowanie klienta jest godne podziwu.
Usuńowocnego stosowania produktów ;)
OdpowiedzUsuń