Pogada nas rozpieszcza-uwielbiam taką!
Dzisiaj ubrałam sukienkę na ramiączkach-rety-córka młynarza.Przemilczę to.
Chcę Wam zaprezentować balsam fiński-Planeta Organica
Balsam zachwyca szatą graficzną
Co dowiemy się od producenta?
Przyzwyczajone do stałej walki o życie w surowym klimacie dziko rosnące zioła i jagody Skandynawii posiadają najwyższy życiowy potencjał. Właśnie dlatego w produkcji balsamu fińskiego użyliśmy roślin, rosnących w naturalnym środowisku Finlandii.
Zawiera certyfikowane organiczne składniki
Nie zawiera GMO i parabenów
Organiczny ekstrakt maliny moroszki - (Organic Rubus Chamaemorus Seed Extract) - bogata w witaminę C i wielonienasycone kwasami tłuszczowe Omega-3 i Omega-9, regeneruje strukturę włosów, podnosząc ich elastyczność, nasyca skórę głowy pożytecznymi mikroelementami, wzmacniając korzenie włosów.
Roitnik zwyczajny (Hippophae Rhamnoides (Sea Buckthorn) - odżywia i wzmacnia korzenie włosów, uspokajając wrażliwą skórę głowy.
Organiczny ekstrakt wrzosu (Organic Calluna Vulgaris Flower Extract) - dodaje włosom siły i blasku, włosy stają się jedwabiste i łatwo się układają.
Nanosimy balsam na mokre włosy, rozprowadzamy równomiernie na całej długości i pozostawiamy na 3 - 5 minut, następnie spłukujemy wodą
Wszystko ładnie opisane z tyłu w języku polskim.
SKŁAD
Aqua with infusions of Organic Rubus Chamaemorus Seed Extract,
Hippophae Rhamnoides (Sea Buckthorn) Fruit Extract, Organic Calluna
Vulgaris Flower Extract (wrzos), Melilotus Officinalis Extract (nostrzyk
żółty), Centaurea Cyanus Flower Extract (chaber), Organic Oxycoccus
Palustris Seed Oil (żurawina błotna); Cetearyl Alcohol, Glycerin,
Behentrimonium Chloride, Cetrymonium Chloride, Quaternium-87,
Hydroxyethylcellulose, Cetrimonium Bromide, Benzyl Alcohol, Sorbic Acid,
Benzoic Acid, Citric Acid, Parfum.MOJA OPINIA
Jest to balsam przeznaczony do do włosów osłabionych i wrażliwej skóry głowy.
Spełnia się idealnie.
280ml balsamu umieszczono w ładnym,nieprzezroczystym,plastikowym opakowaniu.Wygląd przykuwa uwagę.To,że nie widać ile nam zostało ,nie przeszkadza mi-zawsze mogę myśleć ,że jest więcej niż mniej
Konsystencja na pewno nie jest rzadka-idealna .Bezproblemowo nakłada się na włosy-nic nie kapie,nie spada.
Zapach-cuuuudowny-rokitnik,malina-perełki zapachowe.
Używanie kosmetyku o tak pięknym aromacie jest czystą przyjemnością.
Dozowanie jest wygodne- mamy "pompkę".
Mi ,po ścięciu włosów ,wystarczą trzy-cztery pompki-staram się
Balsam traktuję jak maskę ,czyli nakładam na włosy na około godzinę czasu.
Włosy są miękkie,milutkie w dotyku-jeden minus-balsamu mogłoby być więcej.
Dostępność-Kalina,Bioarp,Setare i wiele innych sklepów internetowych.
Cena-ok.18zł.
A teraz aktualizacja.
Rozwesela mnie,gdy kręci tak głową i włosami ,wygina się by wyglądać ,tak jak włosomaniaczki na zdjęciach.
MARIKA
A w Toruniu właśnie skończyła się burza:) I znów świeci słońce.
OdpowiedzUsuńRaaaaany! Powiedz swojej włośnimaczce, że ma przecudne włosy :) Takie zdrowe i błyszczące... :)
Coś czuję, że przetestuję wszystkie te balsamy. Dopisywałam, dopisywałam czytając kolejne recenzje aż w końcu napisałam "wszystkie". I już. Nie ma problemu :D
U mnie dokładnie tak samo-po burzy.Napisz kiedy będziesz miała czas ,to umówimy się na zakupy i kawę.
OdpowiedzUsuńJak zwalczę pracę licencjacką- dam znać :)
UsuńPiękna modeleczka!
OdpowiedzUsuńTen balsam mnie kusi, ale nie nie... ban musi być :)
Dziękuję Michasiu;wiem co to znaczy chcieć a nie móc,w tym wypadku,kupić-sercu żal.
Usuńale fajna jest ta mała :D
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu!
UsuńFajny ma sklad ten balsam :) mam nadzieje, ze kiedys uda mi sie go kupic.
OdpowiedzUsuńPozdrow mala wlosomaniaczke :))
Na pewno się uda,tak jak mi kupić szampon LOVE2mix-POZDROWIĘ!!!!
UsuńAle urocza ta modeleczka! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję skarbuś:))Charakterek również ma "uroczy"
UsuńJa się czaję, ale na balsam tybetański z tej serii.
OdpowiedzUsuńOj,ja teraz chciałabym turecki,a najlepiej,jak pisała Michasia,wszystkie.O!Pozdrawiam.
UsuńSerducho mi się cieszy i uśmiech pojawia na twarzy jak widzę zdjęcia tej Twojej córuni!
OdpowiedzUsuńFaktycznie istna z niej "włośnimaczka", pozuje lepiej niż my, trzeba jej to przyznać :)
Kochana jesteś-przekażę jej Twoje słowa.
UsuńSuper skład ma ta odżywka :)
OdpowiedzUsuńMała włosomaniaczka jest naprawdę urocza ;)
Oj jest urocza i ma charakterek;dziękuję skarbuś.
Usuń;p Jaka słodka ta twoja modeleczka do tego ma śliczne włoski, musisz jej to przekazać, na pewno będzie się cieszyła. Jej jak ja uwielbiam małe dzieciaczki
OdpowiedzUsuńPrzekaże-wtedy tak słodko się cieszy!Bardzo dziękuję za tak ciepłe słowa.
UsuńCudny ma ten kolor wloskow *.* i fajnie sie wygina :D
OdpowiedzUsuńOj wygina się,wygina-dzięki słońce.Myślę,że jej ściemnieją-tak jak mi i W.,chociaż dobrze byłoby ,gdyby utrzymał się ten blond,cóż z naturą nie wygramy.
Usuńprzeurocze pozy :D człowiekowi uśmiech pojawia się mimowolnie :)
OdpowiedzUsuńNa żywo widząc jej starania,naprawdę człowiekowi robi się weselej,zapomina się o problemach dnia codziennego.Na pewno Twoja córcia swym uśmiechem daje wielką radość,aż na sercu robi się cieplej.
UsuńNo nie wiem jakim cudem przegapiłam ten post! Emilka jest cudowna, można się w niej zakochać. Ma śliczne włoski i rasowa z niej modelka! A ten balsam to mi się marzy, ale najpierw muszę coś doprowadzić do dna;)
OdpowiedzUsuńSłodziutkie słowa:)))))))
UsuńNo i jak zrobiłam zamówienie na ruskie secjały nie uwzględniając w nim tego szamponu to ciągle trafiam na zachwalające go recenzje.. ehh, życie jest podłe :) Ale w końcu się doczekam i go dopadnę!
OdpowiedzUsuń