Jakiś czas temu otrzymałam maskę Pilomax do jej przetestowania-http://mariolka2.blogspot.com/2013/02/pilomax-zadziwia.html.-kliknij
Jest to maska do ciemnych włosów z innowacyjnym składem!Nie zawiera SLS, SLeS,parabenów,silikonów.Co więcej w składzie maski pojawiła się zielona herbata.
Maska do włosów ciemnych,matowych i suchych oraz wypadających.Wzmacnia i wygładza osłabione włosy,nawilża i zapobiega utracie wody,pielęgnuje skórę głowy.Wzmacnia cebulkę i mieszek włosowy,skutecznie przeciwdziała wypadaniu włosów.Po kuracji maską włosy odzyskują zdrowy wygląd.
SPOSÓB STOSOWANIA
-umyj włosy szamponem,
-maskę,w ilości około 1 łyżeczki na sredniej długości włosy,WMASUJ W SKÓRĘ GŁOWY i włosy-napisałam to powiększoną czcionką ,by zaznaczyć jak ważne jest wcieranie tego cudeńka w skórę głowy,przecież chcemy mieć wzmocnione cebulki,na szczotce mniej włosów-wcierając w same włosy nie osiągniemy tego-Nie bójmy się wmasować odpowiednią ilość maski w skalp.
-pozostaw na około 10 minut(czas działania maski można przedłużyć do 1 h.i zastosować w formie kompresu),
-Spłucz dokładnie maskę,
-maskę stosuj co 2-3 dni,
-profilaktycznie stosuj maskę raz w tygodniu.
Henna z zieloną herbatą– maska regenerująca do włosów ciemnych zawiera hennę i zieloną herbatę. Dzięki zawartości zielonej herbaty maska ma właściwości:
1. przeciwłojotokowe
2. stymulujące wzrost włosów,
w łysieniu łojotokowy androgenowym stymuluje cebulki włosów do wzrostu
i wydłuża fazę anagenową wzrostu włosa.
Zielona herbata-Reguluje wydzielanie sebum,nawilża,wzmacnia włosy,regeneruje,wzmacnia,przeciwdziała wypadaniu,przyśpiesza porost,chroni przed działaniem promieni UV.
HENNA-Zapobiega utracie wody,regeneruje tworząc okluzję wokół włosa,wzmacnia,działa przeciw wypadaniu,włosy stają sie zdrowsze,grubsze,lśniące,mniej się łamią,przestają wypadać.
Moja opinia
Maska zamknięta jest w plastikowym opakowaniu-wystarczy odkręcić i mamy swobodny dostęp
Oczywiście należy uważać,by nie dostała się do niej woda.
Konsystencja maski jest bardzo gęsta .
Kolor biały,zapach po prostu-śliczny.
Wax Pilomaxu to pierwsza maska,którą użyłam w życiu,gdy miałam poważny problem ze wzmożonym wypadaniem-uratowała włosy mimo sls,parabenów(stara wersja)-pomogła!.
Dziewczyny,po jej użyciu włosy są wygładzone,już podczas spłukiwania czuć taflę nawilżonych włosów,które bez problemu się rozczesują i układają.Efekt ,o którym marzy każda włosomaniaczka.
Maskę zaczęłam testować od początku marca a jeszcze mam na na dwa użycia-jest bardzo wydajna.Poniżej zdjęcia po użyciu maski:
Zdziwiłam się,gdy zobaczyłam u Miśki(kochana dziękuję za udostępienie zdjęcia)takie cudo:
CHCĘ MIEĆ!Miśka opisała skład ,zapach.W wersji do włosów ciemnych oprócz keratyny,skrzypu,hennie,znajduje się KAWA!Już wyobrażam sobie jej zapach.
W próbkach od Pilomaxu otrzymałam również próbki szamponu głęboko oczyszczającego-rewelacja-oczyszcza i nie plącze!POLECAM.
http://www.pilomax.pl/-na tej stronie znajdziecie więcej informacji na temat kosmetyków.Dziękuję całemu zespołowi Pilomax za udostępienie kosmetyku do przetestowania-jest to dla mnie bardzo ważne.
Napiszę jeszcze pewną historyjkę,która miała miejsce podczas wizyty w Auchanie.Przyglądając się maskom Bingo,podeszła do mnie dziewczyna i się pyta:"Czy orientuje się Pani,czy maski Bingo nie zawierają silikonów tak jak Lorys?"-odpowiedziałam-"Oczywiście,nie zawierają.Proszę Pani ale Lorys zawiera Parafinę..."-a to dobrze,dobrze-bo nie lubię silikonów,olei mineralnych,oblepiają włosy a parafina może być......."
Napisałam to ponieważ zrozumiałam ile dało mi włosomaniactwo-oprócz szafek niedomykających się z powodu kosmetyków,dało wiedzę!Wiem,jeszcze muszę się duzo uczyć ale kiedy widzi się wyniki,chcę to robić.
P.S.
Żakieciku-dziękuję
Z serduchem na dłoni
Marika
Piękne włosy!!!
OdpowiedzUsuńIdę "obczajać" tę maskę! ;-)
bardzo lubię tę maskę, skończyła mi sie ale z pewnością ją jeszcze kupię :) piękne włoski!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję skarbuś
UsuńObczajaj-są już dostępne-Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńWszyscy ją mają - ja nie mam, jak to :D
OdpowiedzUsuńSą dostępne w aptekach i sklepach zielarskich
OdpowiedzUsuńsluchaj, nie mam jak Ci odpisać na e-maila bo mój internet szwankuje :/ jak nie zapomnę to odpowiem Ci później
OdpowiedzUsuńużywałam i bardzo polubilam :) działanie świetne i zapach również
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam tej maski. Teraz kusi mnie love2mix z efektem laminowania. Będzie moja :))
OdpowiedzUsuńCo do historyjki to jak mi opowiadałas do końca to później sama do siebie się smiałam :)
Kochana ,to trzeba było zobaczyć na żywo.Pozdrowionka
UsuńTwoje włosy są idealne <3
OdpowiedzUsuńOj tam,oj tam
UsuńJa niedawno zuzylam jedna maske pilomaxu i poczatkowo jej nie polubilam, ale jak sie dogadalysmy to teraz za nia tesknie...
OdpowiedzUsuńPodobnie mam z innymi maskami na początku-"be",a póżniej"jest"
UsuńSzkoda, ze czasami zajmuje to trochę czasu żeby się przekonać do naprawdę dobrej maski. Teraz mam zamair testować ziaję z masłem kakaowym.
Usuńmiałam tę samą maskę i lubiłam ją.... bardzo
OdpowiedzUsuńTa maska przypadła mi bardzo do gustu ;D
OdpowiedzUsuńCzytałam Twoją recenzję-świetna
UsuńKiedyś - jak już dowiedziałam się, że istnieje coś takiego jak maska do włosów... Może nie, moje włosy się dowiedziały o ich istnieniu - to właśnie miałam starą wersję tej. O dziwo mimo składu (tego starego), całkiem fajne efekty dawała. Kiedyś spróbuję znowu. :)
OdpowiedzUsuńPs Już mówiłam, nie ma za co. :)
Jest za co!
UsuńTwoje włosy pięknie błyszczą. Nie miałam masek z Wax'a, ale na pewno kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMichasiu bardzo dziękuję!
UsuńNigdy nie miałam maseczek z Pilomaxu, a co do historyjki - ja też dużo się nauczyłam i cieszę się, że nareszcie wybieram wartościowe kosmetyki. A parafinę moje włosy kochają, w przeciwieństwie do twarzy :P
OdpowiedzUsuńMoje również tak jak sylikony,tylko trzeba znać ich działanie.
UsuńA nie przeciąża włosów? Bo ja ze wszelkimi maskami muszę uważać i nakładać je na długość, co skutkuje problemami z rozczesaniem tuż przy głowie :(
OdpowiedzUsuńMargolitko -nie przeciąża ,jest lekka.
Usuńno i trzeba kupić;p
OdpowiedzUsuńWłosomaniaczki mają zawsze problem-znam to,ja również wszystko muszę kupić.
UsuńCzuję się skuszona, piękne masz włoski :)
OdpowiedzUsuńDziękuję skarbie!
Usuńkochana, dziękuję za propozycję, ale muszę odmówić. Chyba znalazłam swój idealny kolor - miedziano czerwonawy ;-) czyli taki jaki uzyskałam po Venicie nr 7 (miedziany)
OdpowiedzUsuńHah^^ Nie ma za co, jeśli chodzi o wypożyczenie zdjęcia. jak wcześniej Cie powiadomiłam.. możesz bez pytania pożyczać zdjęcia... Ciesze się, ze mogłam pomóc^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Miśka
Jak zawsze-KOCHANA MIŚKA!
UsuńAch te Twoje włosy! *.*
OdpowiedzUsuńja za to kiedy powiedziałam koleżance na roku , że myję włosy szamponem dla dzieci, dowiedziałam się, że nie można bo włosy dorosłych są inne , hahaha :)
Słońce,wiem że nie powinnam ale ja w Auchanie miałam ubaw po pachy.Z resztą rok temu również nie znałam się na składach(jeszcze się uczę)nie wiedziałam co to sylikony.Ciekawe jak potoczyła się dalej Twoja rozmowa z koleżanką.
UsuńMam u siebie na półce tą starą wersję Wax'u ale i tak ja lubie ;p Drażni mnie trochę jej zapach ale da sie znieść
OdpowiedzUsuńO ile pamiętam,efekty po zastosowaniu starej wersji były super-dla mnie,włosy wygładzone,błysk,brak problemu z rozczesaniem,sprężyste.
UsuńUżywałam i całkiem fajnie się spisywała :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy :) oj zazdroszczę, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńOj kochana -to zdjęcia
Usuń