sobota, 25 stycznia 2014

Paczki,paczuszki

Witam Was Kochane

Za tydzień Ferie-hurrrra!Boję się tylko,że będzie zimniej-jestem po prostu ciepłolubną osobą.

W ostatnim tygodniu przyszły do mnie zamówienia.
OD CYTRYNOWEJ
Powitał mnie przepiękny uśmiech na kopercie.
Wszystko było wspaniale zapakowane!Patrycja-blogerka Kolorowy Pieprz-postarała się!Oprócz zamówionych produktów otrzymałam kawałki Yankee Candle z serii Simple Home.
Szczotka z włosia od razu spodobała się Emilce(ma teraz swą ukochaną)-faktycznie bardzo dobrze czesze jej włoski.
WANILIOWE MARZENIE-tak nazywa się 5 wosków zapakowanych w takim ślicznym pudełeczku.
Mimo,że po świętach skusiłam się na powyższe zapachy z jednego względu-CYTRYNOWA to jedyna drogeria,w której można otrzymać Yankee Candle niedostępne w innych sklepach.
Loton przeciw wypadaniu włosów.

Dziewczyny polecam Wam Cytrynową Drogerię!Są tam kosmetyki niemieckie,rosyjskie,orientalne.Otrzymamy nawet biżuterię.Patrycja traktuje wyjątkowo każdego klienta.Miałam możliwość poznać ją osobiście na spotkaniu blogerek w Bydgoszczy-niesamowita dziewczyna-pełna humoru,optymizmu,dzięki niej odkryłam dla siebie podkład,który spełnia się u mnie w 100%,jest to p2-Super.

Druga paczuszka to woski z Mydlarni Hebe-zrobiłam tam osobno zakupy,gdyż dostępne "serduszka"Emi zawróciły w głowie.Przyznaję się bez bicia-uwielbiam Yankee Candle!
Te zapachy....
Interesują mnie woski za 1,50zł podobne do YC-Może któraś z Was miała?
Następne zamówienie -DOZ
Miałam szczęście i zamiast jednego,zakupiłam dwa w cenie około 22zł.-teraz chyba są droższe.
1-szampon p/w włosów,
2-szampon aloesowy-20%-oczywiście aloesu.

Kilka dni temu szperając w internecie ,zauważyłam że jest dostępny Lotion Seboradin przeciw wypadaniu włosów.Do tej pory słyszałam o ampułkach, a sama używam Lotionu z czarnej rzodkwii.

JESTEM BARDZO CIEKAWA JAKIE PRZYNIESIE EFEKTY.

Dzisiaj ,dla Emilki robiłam przymiarkę kostiumu ANIOŁKA.
Dosłownie serce stanęło jak i łza w oku!Prawdziwy ANIOŁEK!

Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA









czwartek, 23 stycznia 2014

Planeta Organica-moc Morza Martwego

Witam Was Kochane
Przedstawię Wam dzisiaj kosmetyki do włosów Planeta Organica oparte na 15 minerałach z Morza Martwego.
W skład serii wchodzi:szampon ,balsam ,maska.

Morze Martwe posiada unikalne właściwości lecznicze. Zawarte w jego wodach naturalne minerały mają specjalną strukturę, co daje silne tonizujące i regenerujące działanie na włosy i skórę głowy.

Certyfikowane organiczne składniki balsamu posiadają silne właściwości odżywcze, wzmacniają cebulki, znacznie przyspieszają wzrost włosów. Chitosan regeneruje uszkodzoną strukturę włosów, wzmacnia je na całej długości. Organiczne masło shea łagodzi podrażnienia skóry głowy, zapobiega łupieżowi. 

Składniki aktywne:
Minerały Morza Martwego – zawarte w wodach  MM magnez, potas, wapń, chrom, cynk, kadm, kobalt, mangan, miedź, siarka, stront, lit, kaolin i wiele innych - przyspieszają spalanie komórek tłuszczowych, pobudzają krwiobieg, przyspieszają przemianę materii, usuwają szkodliwe toksyny z organizmu, złuszczają martwy naskórek, oczyszczają głęboko pory skóry, ujędrniają, zmiękczają i wygładzają skórę, intensywnie nawilżają, odprężają i relaksują. Odmładzają Twoje ciało!
Chitosan -  pochodzi z chityny, która znajduje się w skorupkach krabów, raków, krewetek i homarów. Stosowany w produktach do pielęgnacji i stylizacji włosów. Wykazuje duże powinowactwo do keratyny włosów, działa kondycjonująco (zmiękcza i wygładza). W preparatach do twarzy i ciała działa nawilżająco - tworzy na powierzchni naskórka hydrofilowy film, zatrzymujący wodę.
Organiczne masło shea -  posiada cenne właściwości pielęgnacyjne jeśli chodzi o włosy. Kosmetyki zawierające masło regenerują przesuszone włosy, dodają im blasku, wygładzają puszące się pasma, uelastyczniają fryzurę. Pielęgnuje, działa ochronnie i odżywczo na skórę głowy.Organiczny ekstrakt laminarii (algi morskie) -  ze wszystkich alg morskich Laminaria posiada najwyższe stężenie jodu (dochodzące do 5000 mg jodu w kg suchej masy). białka (wśród nich niewytwarzane przez człowieka aminokwasy) - odnawiają uszkodzony naskórek oraz włosy i paznokcie.
Po kolei:
1.SZAMPON
Od producenta










Opakowania są bardzo podobne więc nie ma się co dziwić,że zdarzyło mi się włosy umyć balsamem,a odżywić szamponem....






Szampon wzmacniający , stworzony w oparciu o 15 minerałów z Morza Martwego, delikatnie oczyszcza, intensywnie odżywia włosy , nadając im miękkość, elastyczność i zdrowy połysk.

 





Sposób użycia: niewielką ilość szamponu nanosimy na wilgotne włosy, masujemy do pojawienia się piany, następnie spłukujemy ciepłą wodą.

Skład INCI: Aqua enriched with Dead Sea Salt Minerals, Lauryl Glucoside, Sodium Cocoyl Isethionate, Cocamidopropyl Betaine, Panthenol, Glyceryl Oleate, Chitosan (chitosan), Butyrospermum Parkii (Shea) Butter* ( organiczne masło shea), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum, Lactic Acid, Hydrolyzed Wheat Protein, Niacinamide, Biotin.

 Moja opinia
250ml szamponu umieszczone jest w oryginalnej butelce przykuwającej wzrok szatą graficzną.Kolory są żywe,ciepłe.
Butelka posiada atomizer,przez który możemy wycisnąć odpowiednią dla nas ilość kosmetyku.
Tak,tak to jest szampon!Konsystencja jest dość gęsta-oczywiście nie na tyle,by utrudniała rozprowadzenie kosmetyku na skórze głowy i włosach.Szampon ładnie pachnie ,dobrze się pieni.Tak jak zapewnia producent-delikatnie oczyszcza,nie podrażnia skóry głowy.
2.BALSAM
OD PRODUCENTA

Balsam wzmacniający , stworzony w oparciu o 15 minerałów z Morza Martwego, intensywnie odżywia, i wzmacnia włosy, ułatwia rozczesywanie i układanie, nadaje połysk, miękkość i elastyczność.



 Skład INCI: Aqua enriched with Dead Sea Salt Minerals, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*(organiczne masło shea), Glyceryl Stearate, Cetyl Esters, Cetrimonium Chloride, Bis-Cetearyl Amodimethicone, Panthenol, Chitosan (chitosan), Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Polyquaternium-37, Parfum, Citric Acid, Hydrolyzed Wheat Protein, Niacinamide.

Moja opinia

Balsam ma identyczną(oprócz nazwy,napisów)buteleczkę,posiada atomizer,ładnie pachnie,bez problemu rozprowadza się na włosach.
3.MASKA

OD PRODUCENTA
  Mineralna maska do włosów przeciw wypadaniu, stworzona na bazie 20 minerałów Morza Martwego, przenika głęboko w strukturę włosów, wzmacnia i regeneruje ich korzenie, przywracając włosom życiową siłę i przeciwdziałając ich wypadaniu. 

 Skład INCI: Aqua enriched with Dead Sea Salt Minerals, Cetearyl Alcohol, Cetyl Esters, Behentrimonium Chloride, Cetrimonium Chloride, Rosa Canina Seed Oil (olej z nasion dzikiej róży), Prunus Armeniaca Seed Oil (olej z pestek moreli), Bis-Cetearyl Amodimethicone, Glyceryl Stearate, Laminaria Digitata Extract*(organiczny ekstrakt laminarii), Aminopropyl Phenyl Trimethicone, Cyclopentasiloxane, Panthenol, Pearl Powder (puder perłowy), Chitosan (chitosan), Niacinamide, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum, Hydroxyethylcellulose, Lactic Acid.

 Umieszczona jest w eleganckim kartoniku.
Maska ma zbitą konsystencję o błękitnym kolorze i wspaniałej woni.
Nakładam ją po myciu na około 30 minut,po wcześniejszym umyciu włosów szamponem z tej serii i nałożeniu na 3-5 minut balsamu.
Zdarzyło mi się pomieszać maskę z balsamem-efekt-rewelacja!
Po pierwszym jej użyciu,nie byłam zadowolona,wydawało mi się że włosy po jej zastosowaniu są bardziej poplątane,nienawilżone,matowe.Następne spotkania z nią przynosiły efekty,z których byłam naprawdę zadowolona.
Włosy są gęstsze-bynajmniej tak mi się wydaje-lśnią,są mięciutkie,dociążone.
Jestem bardzo zadowolona z tej serii.

Dziękuję zespołowi Skarby Syberii za możliwość zapoznania się z powyższymi produktami.

Przypominam o ROZDANIU-ROZDANIE U MARIKI


Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA


































































































piątek, 17 stycznia 2014

Po prostu miłość

Witam Was Kochane


Jutro nie tylko moje urodziny ale przede wszystkim rocznica ślubu.

Już dzisiaj Wojtek obdarował mnie bukietem róż

Zebrało mi się na wspomnienia-przed poznaniem Wojtka nie wierzyłam W miłość,nie mieściło mi się w głowie jak można być tyle lat razem.


Teraz wiem ,że wraz z czasem -KOCHAM BARDZIEJ-to wspaniałe uczucie.To po prostu miłość!
JESTEŚ CZĘŚCIĄ MNIE!!!
Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA

środa, 15 stycznia 2014

...bo to jest piękne!

Witam Was Kochane

Śnieg-mamy śnieg!Szkoda,że dopiero teraz.Dzieci na pewno się cieszą- wątpie ,by sprawił im radość podczas ferii zimowych,może się mylę...

W ubiegłym tygodniu przyszły do mnie dwie paczuszki pierwsza od Malutkiej
Odżywki Balea-arganowa i mango z aloesem.Balsam Organic Shop-Marokańska Księżna-olejek arganowy i oliwka.
Otrzymałam również próbkę szamponu na brzozowym propolisie-pięknie pachnie oraz odlewkę balsamu Baikal p/w włosów.
Nie muszę pisać jak bardzo się cieszę,akurat chciałam wypróbować te kosmetyki.

Drugą przesyłkę otrzymałam od Eternity.
Jejku,jak bardzo chciałam ten olejek!A tu "zjawia się"Eternity i oferuje mi go!TAK!OT!SE!
DZIĘKUJĘ WAM DZIEWCZYNY!!!

Wczoraj byliśmy w Organique,wiadomo-woski!
Na początku przygody nie wiedziałam,że tak się wkręcę-grunt,że przynosi mi to przyjemność ,jeśli chodzi o kwestię finansową-nie przekraczam granic.
Mój ulubiony wosk
Wosk Kringle Candle,z tej serii mam tylko jeden,którego opiszę w osobnym poście.

Gentlemen's Breakable Wax Potpourri : No. 9 Gentlemen's Breakable Wax Potpourri : No. 9

 

Jeśli chodzi o woski-NIE WSZYSTKIE SĄ TAK SAMO INTENSYWNE-np.Pink Sands-uroczy zapach,po rozpaleniu trudno go jednak wyczuć.
Zapachy(MOJE ULUBIONE)-Soft Blanket,Snow In Love,Vanilla Chai(cynamonowe,a tak ich nie znosiłam),Christmas memories-otulają swym aromatem w kilka chwil.

Wracając do tematu-będąc w Organique ,delektując się asortymentem(sklep-bajka),w pewnej chwili  usłyszałam"MISIU"(wykonanie Emilki),a ja druga "mądra","MISIU!".Mina Wojtka była,jakby to opisać jego słowami-"Wychodzę stąd,cześć Wam".
Wybierając kule do kąpieli,byłyśmy tak zajęte,że nie zauważyłyśmy zapakowany już duży słoik SOFT BLANKET.


Słój  jest piękny!W domu zaraz zapaliliśmy "miśka"!Zapach jest mniej intensywny od wosków(moje zdanie),oczywiście pachnie i to jak!
Dużo osób uważa ,że samplery,słoje dają o wiele słabszy aromat w przeciwieństwie do wosków.Nie zawsze tak jest!Mam również Christmas Memories(średni słój)-zapach jest przepiękny,moment i czuć go w całym pomieszczeniu.Paląc go od świąt-daleko do połowy.

Bardzo jestem zainteresowana woskami serii Simple Home-jeśli któraś z Was ma    i      chce się wymienić na kosmetyki(POSTY)zapraszam-mari.zuch123@gmail.
Interesują mnie również woski-Christmas Eve,Snow In Love!!!

A jakie kule wybrałyśmy?
Magnolia i Róża-w ich skład wchodzą naturalne extarkty,sama się zdziwiłam że skład może być tak wspaniały.


Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA



sobota, 11 stycznia 2014

Małe Wielkie święto!

Witam Was Kochane
Wczoraj były urodziny Emilki,a jutro ma "bal".Tak się składa,że ja swoje obchodzę osiem dni póżniej więc razem świętujemy.
Tak,to ja z Emilką .
Kilka lat póżniej.
Emi.
Czy ona wygląda jakby miała za sobą pięć latek?Od wczoraj ma sześć.
Mam nadzieje,że wszystko się uda.
 To zdjęcie na zawsze w mym sercu!


Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA




środa, 8 stycznia 2014

Kosmetyki,które używałam w ostatnim miesiącu

Witam Was Kochane
U mnie za oknem szaro i nieciekawie-palę świecę-piękny aromat.Szkoda,że nie mogę pić kawy.Marzy mi się koktajl truskawkowy albo jagodowy-mniam.

Dzisiaj przedstawię Wam kosmetyki,które używałam w Grudniu i przez pierwszy tydzień stycznia.
Zaczynam:
1.SZAMPONY
1.DeBa-głównie stosowałam go do oczyszczania.Jest dobry jak na swoją cenę-2,99zł.
2.Szampon rokitnikowy Planeta Organica-Dobry,łagodnie oczyszcza,nie podrażnia skóry głowy-jestem zadowolona.
3.Mój kochany od kilku miesięcy neutralny szampon Natura Siberica-muszę spróbować inne wersje,mam na myśli klasyczne.
ODŻYWKI,MASKI
1.Biovax-moja maska ,której jestem pewna-dobrze nawilża,nie podrażnia skóry głowy,a wręcz uspokaja go(można nakładać na skórę głowy-nie robię tego co mycie!).
2.Pilomax-włosy po niej są"rozczesane".
3.Regenujący balsam Seboradin-zachwalany przez Impevisivel(dzięki niej kupiłam,zauważyłam że kosmetyki które używa jak i te które sprawdzają się u Eve(pięknowłose dziewczyny),zdają egzamin u mnie-mam "ściągę").Balsam oczarował mnie,nawilża,wygładza-po prostu świetny!
 W ostatnich tygodniach wypróbowałam również:
3.Maskę przeciw wypadaniu włosów Planeta Organica(morze martwe)-nie mam wyrobionego zdania,ale wszystko idzie w dobrym kierunku-dociąża,nawilża,zobaczymy jak dalej.
4.Maskę regenerującą Natura Siberica -pomimo substancji filmotwórczych(występują również w PO),nie skreślam jej,zauważyłam że stosowanie jedynie preparatów bezsilikonowych nie jest dla moich włosów dobre-stają się suche,łamią się.Tutaj również nie mam wyrobionego zdania(krótki czas używania).Po jej użyciu włosy się nie plączą,nie są tak dociążone jednak jak w przypadku poprzedniczki.

5.Wzmacniający duet  Planeta Organica -napiszę tyle-dziwiłam się jak to możliwe,by balsam bardziej się pienił od  szamponu-MOŻLIWE!U mnie wszystko może się stać ,zwłaszcza gdy się myli szampon z balsamem.
Nie mogło zabraknąć Alterry,nie używam jej jako maski,nakładam ją na parę chwil po spłukaniu szamponu,by włosy się nie plątały-tylko tyle oczekuję.Wynik rewelacyjny.
OLEJE
1.Yves Rocher olejek regenacyjny- w skład wchodzi:olej jojoba,bobbasu oraz olej makadamii.Sprawdza się,łatwo się zmywa,spełnia swe zadania ,podobnie jak Bhingraj-nie nakładam jednak olei na skalp-nie mogę się przełamać,po tym jak wystąpiło u mnie wzmożone wypadanie po olejku Green Pharmacy z papryką.
INNE


1.Gliss-kur -Moje włosy lubią keratynę więc dobrze reagują na ten spray.Zabezpieczam nim końcówki włosów.
2.Odżywka Natura Siberica-piękny,bogaty skład.Ładny zapach.Mimo 125 ml,myślę że starczy na dłużej,wystarczy psiknąć kilka razy ,by włosy były"dokarmine"-można przesadzić i obiążyć włosy.
3.Falvit dla kobiet.
Stosowałam również LOTION SEBORADIN-CZARNA RZODKWIA,AMPUŁKI RADICAL I KOZIERADKĘ.
Oczywiście nie używałam tych kosmetyków za jednym razem-w tym miesiącu testuję zestaw Planeta Organica i balsam Seboradin.Zamierzam wprowadzić wcierkę z melisy na poprawę stanu skalpu.
Jeśli chodzi o  zdjęcia włosów to były wykonywane po wcześniejszym noszeniu warkocza.Nie chciałam robić dużo zdjęć.Pamiętam jak jedna blogerka na pytanie:"Dlaczego nie jesteś włosomaniaczką,masz tak śliczne włosy?",odpowiedziała:"...a jak potem będę musiała ściąć,będzie mi przykro..."
Włosy odgniecone po warkoczu.

Grudzień uważam za dobry miesiąc,mając problemy natury zdrowotnej,włosy mogły wyglądać o wiele gorzej-może przyjdzie taki dzień,że będę musiała ściąć-wtedy nie będę miała wyboru,gnębi mnie tylko wypadanie.

Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA