U mnie słoneczko schowało się za chmurkami i nie jest już tak ciepło,a było tak pięknie.
Dzisiaj przedstawię Wam ulubione maski-w sumie trudny wybór i to bardzo.Moje oczekiwania nie są wygórowane-zależy mi ,by włosy były nawilżone i łatwe do rozczesania.Oprócz okresowego wypadania,nie mam problemów z włosami.
Zaczynamy:
1.MASKA ALTERRA -aloes i granat-wspaniale nawilża moje włosy,czuć to już przy spłukiwaniu.
2.MASKA BIOVAX-do włosów słabych i wypadających.
Podobnie jak Alterra nawilża i regeneruje.Wiem,że nie ma wpływu na całkowite zahamowanie wypadania włosów ale doskonale je pielęgnuje.Absolutne "must have"-muszę kupić w półlitrowej wersji-tylko muszę ją dostać.
3.PILOMAX-do włosów zniszczonych
Pomaga w walce z wypadaniem.Pomaga w każdym nieszczęściu.Maska bardzo treściwa.Zasługuje na pierwsze miejsce ze względu,na efekty ,które przynosi.W tym poście,zwróciłam uwagę na lepsze rozczesywanie,szybkie działanie.Ta maska-to kuracja,którą stosuję się przez kilka tygodni.Nie działa jednorazowo a na tym dzisiaj się skupiłam
4.LADY SPA-maska arganowa-wygładza,nawilża i pięknie pachnie.Szkoda,że nie kupiłam litrowego opakowania.
5.MASKA ORGANIC SHOP-miodowe avokado.Chętnie bym kupiła ponownie ale jeszcze tyle kosmetyków jest do wypróbowania-oczywiście w sklepie.
Na zdjęciu nie ma jej,za to jest wersja z figą i migdałami oraz jaśminowa .Wrócę do nich.
Moje oczekiwania spełnia również MASKA BANANOWA i MASKI BINGO
Maski te również mają piękny zapach.
Oczywiście nie uwzględniłam balsamów i odżywek. A Wy dziewczyny ,macie swojego ulubieńca,który zawsze musi być"pod ręką"?
Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA
miałam wax i latte .wax trochę był za ciężki dla mnie , a latte fajna , uniwersalna maska:)
OdpowiedzUsuńDokładnie Latte jest bardzo uniwersalny.
UsuńMiałam 1 i 2 gdzie 2 to mój absolutny KWC :-)
OdpowiedzUsuńW takim razie się zgadzamy.
UsuńMoją ulubioną jest organique anti-age i złota maska ajurwedy:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie chciałabym przetestować organique-mam nadzieję,że pojawi się recenzja.
Usuńmuszę znależć czas dla siebie w końcu :) może nawet w ten week ?;)
Usuńczekam:))
UsuńZdecydowanie maska Latte- mleczna <3
OdpowiedzUsuńNie mam jej od kilku miesięcy i tęsknię :( muszę ją kupić ;*
Jak odłożyłam tą maskę na kilka tygodni,to potem nie mogłam przestać się nią zachwycać.
UsuńMiałam (mam) tylko Kallosa, za to 90% reszty planuję kupić ;)
OdpowiedzUsuńZa to mój must have... Hmm. Chyba odżywka Herbal Essences Nawilżenie po Brzegi :)
Tej jeszcze nie miałam-ciekawie brzmi
Usuńbiovax uwielbiam! Aktualnie testuje kallosa,a czaje sie na pilomax:)
OdpowiedzUsuńChciałabym ponownie kupić Biovax do zniszczonych włosów i mleczny-również są dobre
UsuńJa ostatnio zakochałam się w nowej masce Biovax - z Naturalnymi Olejami. Jest świetna, polecam Ci wypróbować :)
OdpowiedzUsuńz Twoich masek uwielbiam alterre, biovaxa do włosów słabych i kallosa :)
Spróbuję ,uwielbiam" Biovaxy"
UsuńPILOMAX-do włosów zniszczonych <3 jest OKej :)
OdpowiedzUsuńlubię to!
Dokładnie,szykuje się również wersja do włosów farbowanych!
UsuńAlterra Granat i aloes (podobnie odżywka) oraz tania i wieeelka maska Bingo Spa 5 alg :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy czy do listy ulubieńców dojdą jakieś inne.
Teraz mam zamiar kupić kurację arganową i keratynę ze spiruliną Bingo.
UsuńJa nie mam jeszcze ulubieńca :( Ciągle szukam... :)
OdpowiedzUsuńSkarbuś-w takim razie -powodzenia.Mam nadzieję ,że znajdziesz swą perełkę.
Usuńo są i moje ukochane <3 1 i 2 to u mnie cuuda czynią;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie:))
UsuńBardzo lubię maskę alterra :)
OdpowiedzUsuńZawsze muszę mieć zapas-po niej włosy idealnie się rozczesują:))
UsuńKażda z nich się do mnie uśmiecha :D.
OdpowiedzUsuńAlterrę mam w domu, ale czeka na swoją kolej. Póki co miałam ją na głowie chyba raz i wcale nie narzekam.
Lady Spa mnie kusi... nie wiem gdzie ją mogę dostać :(
Możesz ją otrzymać w MIRACLESHOP,Pro-Fryz,Hurtowniahnb-wystarczy wpisać w wyszukiwarkę.Pozdrawiam.
UsuńBiovax do włosów blond to moja wielka miłość <3 Lubię też latte, ale często ją z czymś mieszam:)
OdpowiedzUsuńRównież lubię maski mieszać,coś dodawać,urozmaicać:))
UsuńKażdy z nas ma w sobie coś z chemika;)
Usuńbardzo lubię tę maskę Bioetika :)
OdpowiedzUsuńJest dobra z neutralnym nieprzytłaczającym zapachem.
UsuńPoznałam tylko nr 1...
OdpowiedzUsuńAlterra-moja perełka!
UsuńZ Twojej listy używałam tylko Kallosa i maski Bingo ;) Moim priorytetem jest objętość, nawilżenie uzyskam bez problemu, więc moim ulubioeńcem jest Bingo kaszmir kolagen - nigdy nie obciążyła mi włosów, natomiast jako maska treściwsza zaczyna mi się bardzo podobać Love2Mix z proteinami perły i acai (oprócz świetnego wygładzenia i nawilżenia nie obciąża włosów). Inne maski używam po 1 opakowaniu - jest tyle do wypróbowania, a żadne nie zachwyciła mnie na tyle mocno, że nie chciałabym próbować innych ;)
OdpowiedzUsuńKaszmir i kolagen również dodaje mi objętości,a maska z LOVE2MIX bardzo mnie kusi,oj bardzo!
UsuńKallos to też mój ulubieniec. Jednak maska z alterry sie u mnie totalnie nie sprawdziła. A bioetika tak sobie.
OdpowiedzUsuńZa Twoją namową kupiłam tą maskę organiczną miodowe avokado i jestem ciekawa jej działania :)
Mam nadzieję ,że nie dostanę po nosie jak się nie sprawdzi.
UsuńWiększość z tych masek uwielbiam już za sam zapach ;)
OdpowiedzUsuńTak,zapach to ich atut.
UsuńLady spa *.*, musze ja kiedys ponownie kupic :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak ja-tylko teraz litr!Jest cudowna i ten zapach!
UsuńTeż lubię Alterrę, chociaż obawiam się trochę tego alkoholu na drugim miejscu w składzie, Kallos podbił moje serce, a BioVax niestety obciążał :(
OdpowiedzUsuńJest alkohol "dobry"i"zły"-myślę,że nie masz co się obawiać Alterry.Kallosa mogę godzinami wąchać.:))
UsuńTeż uwielbiam kallosa i maskę z Alterry :)
OdpowiedzUsuńOstatnio najczęściej używam Bioetiki i maski aloesowej z Natury :)
Maskę z Natury również lubię-słyszałam ,że mają ją wycofać
Usuńja muszę mieć duży słój prostej maski do modyfikowania :D kończy mi się mleczna Mila, więc teraz kupię Kallosa Latte ;)
OdpowiedzUsuńJa również lubię duże słoje.
Usuńtyle dziewczyn pisze o tej Alterze, będę musiała w końcu ją kupić
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, znajduje sie tam też wiele moich ulubieńców, ciekawa jestem masek Bingo Spa
OdpowiedzUsuńSą tanie i dobre-jak żadne inne dodają objętości włosom.
UsuńMam waxa ale jakoś go nie używałam. Myślisz e pomoże mi z moim nadmiernym wypadaniem ?
OdpowiedzUsuńWax wcierany w skórę głowy,i włosy pomoże.To jest kuracja.Ważne by założyć czepek(zwykła reklamówka może być)i na to ręcznik-dobrze by było ,gdybyś co kilka minut podgrzewała suszarką "Ręcznik,który masz na głowie"chodzi mi o t0,że ciepło przyśpiesza absorbcję aktywnych składników,oczywiście nie jest to konieczne.
Usuńmaska bananowa to brzmi naprawdę dobrze :)
OdpowiedzUsuńi dobrze działa-ślicznie pachnie:))
UsuńTeż lubię maski Biowax :D
OdpowiedzUsuńZawsze muszę je mieć!:))
Usuńuwielbiam maski pilomax!
OdpowiedzUsuńSą naprawdę dobre!
UsuńDopiero jak 'zdenkowałam' wyszło jak bardzo lubię drożdżową maskę babuszki agafii.
OdpowiedzUsuńCały czas czaję się na ten biovax, chociaż wersja "mleczna" bardzo mnie rozczarowała i jakoś tak nie mogę się odważyć na kolejny (szczególnie, że nieudanego zakupu jeszcze nie zmęczyłam do końca). :)
Słoneczko -Mleczna jest o wiele cięższą wersją od tej z aloesem-także polecam .
OdpowiedzUsuńAle super arsenał :) Alterra musi być, tak jak mówisz, wl,osy świetnie się rozczesują, kallos pięknie oachnie, maska Bingo arganowa (uwielbiam) a obecnie czaję się na Lady Spa różową z proteinami kaszmiru ;))))
OdpowiedzUsuńA ja z kolei myślę o arganowej Bingo-uwielbiam te maski:))
UsuńMuszę w końcu kupić tę maskę z Alterry :)
OdpowiedzUsuń