poniedziałek, 22 lipca 2013

To,co lubię

Witam Was Kochane


Słoneczko świeci-jest naprawdę cudownie.Mam nadzieję,że taka pogoda utrzyma się przez jakiś czas.
Wczoraj byliśmy na wycieczce rowerowej,coś niesamowitego!Oczywiście pierwsza jechała Emilka,a ja dosłownie wlokłam się ostatnia,ale dojechałam,O!

 Dzisiaj odwiedził mnie listonosz-nie widziałam Go,nie słyszałam,tylko Emilki krzyk-:MAMAAAA PACZKAAAAAA!"

Ucieszyłam się,akurat czekałam na kosmetyki,z których jeden jest mi znany,a drugi kusił od dawna.


1.Maseczka Love2mix z jagodami-mimo zabezpieczenia,czułam przepiękny aromat.Skład jest bogatszy  od tego ,który ma szampon.
Jestem ciekawa jak spisze się w duecie z nim.Oczywiście pojawi się recenzja.
2.Serum na porost włosów-to moje drugie opakowanie-po prostu jestem z Niego zadowolona.
Opinia o serum-TU


Kochany W.wracając z pracy,wstąpił do Rossmana i zakupił parę perełek.
Dwie maseczki Alterry-uwielbiam je;do kąpieli Isana-jedna w wersji-jogurt ,pomarańcza,druga-jogurt ,witaminy-ładne,subtelne zapachy;krem do rąk-zbawienie,po remoncie mam zniszczone dłonie,a o tym mazidełku słyszałam dobre opinie.
Oglądając ostatnio zdjęcia,znalazłam to:
I co ja tam robiłam?

Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA


34 komentarze:

  1. wygląda jakbyś ciągnęła linę :D dzisiaj tez ide do Rossmanna po te maski :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zamierzałam holować? O ,kurcze!Te maseczki są naprawdę dobre,u mnie to" must have".Życzę udanych zakupów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moje oko czaiłaś się do wyrwania lewego reflektora :D Maseczkę mam i polecam :) Gładkie i puszyste włosy to jej zasługa. A serum Agafii nie wiadomo kiedy "dodało" moim włosom kilka cm. Najwięcej spośród dotychczasowych wcierek. Tylko babyhair nie zauważyłam. Ale na babyhair jest alkoholowa Rzepa Joanny, a na porost bezalkoholowe serum Agafii. Stosowane na zmianę może zadziałają cuda ;)

      Usuń
    2. Ja chcę wyrwać reflektor?Muszę to wydusić z Wojtka,żeby nie miał tyle radochy,jak się pytam.
      Rzepę Joanny też mam-muszę zrobić taki miksior jak piszesz.:)))

      Usuń
  3. Uwielbiam jak listonosz przynosi paczkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak mi się buzia cieszy!

      Usuń
    2. mi to samo i chce jak najszybciej ją otworzyć kiedyś ktoś mógłby mnie skamerować wtedy :D

      Usuń
    3. hahaha :D mam tak samo :)

      Usuń
    4. Jak prezent od Mikołaja :D

      Usuń
    5. DOKŁADNIE!!!!Chciałabym siebie zobaczyć od momentu odebrania do wdychania aromatu,oglądania z każdej strony,robienia min,gestykulacji i końcowej radości-JEST!A po chwili-"MOŻE JESZCZE JEDNA PACZKA?"

      Usuń
  4. Uwielbiam te maseczki alterry :) No i kochany WOjtuś znowu się spisał :) Krem do rąk z isany z mocznikiem to mój wieczorowy hit :)

    Ciekawa jestem maseczki z jagodami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu w imieniu Wojtka.Mi również przypadł do gustu krem Isany.Mam nadzieję,że maseczka się sprawdzi.

      Usuń
  5. Mam ten szampon i nie wiem co o nim myśleć, to pierwszy produkt który używam i nie wiem co o nim myśleć...Naprawdę! Ale maska bardzooooo mnie kusi! Jak wykończę Bingacza z drożdżami to ją chyba kupię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję,że będę zadowolona.Maska była tak chwalona,że muszę ją spróbować,no i skład,który jest bogatszy od tego,który ma szampon:))

      Usuń
  6. Chętnie poczytam o nich!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też lubię, gdy listonoszka wpada z przesyłką ;)))
    Zazdroszczę jagódkowej maseczki, jestem ciekawa jak się spisze :)
    Wojtek kupił Ci same wspaniałości, żele Isany ;) zawsze mam jakiś w domu :) Krem do rąk również, to jest moje KWC :) No i maseczka Alterry UWIELBIAM :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy wiele podobnych ulubieńców kosmetycznych.

      Usuń
  8. świetne kosmetyki :) a zakupów z Rossmana można pozazdrościć! a przy aucie hmmm sprawdzałaś światła!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt!Może sprawdzałam chyba światła?Ale ....chyba nie chcę zmieniać koła?Kurcze,nie pamiętam-w ogóle-musiała być to silnie stresująca sytuacja.Wiem!No może wiem-wymykam się Wojtkowi i na....zakupy!

      Usuń
  9. Same cudowności :D to mi wygląda na wypadek Emilki :D Często schylam się po Helenkę gdy się przewraca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)))Całkiem możliwe,ale ona jest tak zwinna,że to raczej ona by była na tym zdjęciu.

      Usuń
  10. Miałam maskę z proteinami pereł. Bardzo podobał mi się jej zapach i w sumie działanie równiez :) Szkoda tylko , że nie była jakaś super wydajna. Co do serum na porost to aktualnie je stosuję i póki co wstępnie mogę powiedzieć , że jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie-wydajność!!!Jestem ciekawa,jak u mnie się spisze.Mam nadzieję,że Twoje włoski po serum będą zasuwać jak niemożliwe.

      Usuń
  11. a ja mam uczulenie na te żele pod prysznic strasznie mnie po nich swędzi skóra a szkoda ;(
    zdjęcia jest super ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ,boję się.Jeszcze ich nie używałam-stoją w kolejce.Mam nadzieję,że nie uczulą,a jakby tak się stało,zawsze można je użyć do mycia.

      Usuń
  12. Karmiłaś gołębie? :)
    Maskę z pereł mam, ale jeszcze jej nie używałam- czeka razem z masą innych...
    A krem isany uwielbiam- własnie stoi koło laptopa identyczne opakowanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha-na pewno zerknęłaś na nie(Isanę).Kochana-jedno wiem na pewno-tam nie ma gołębii.Ja nie wytrzymam-zaczynam używać maski od zaraz-rety kiedy ja to wszystko wykończę?-Pewnie też masz takie pytanie.

      Usuń
  13. Pewnie miałaś zamiar sprawdzić ilość oleju w samochodzie! :D

    Ależ perełki w tej paczce. Za każdym razem jak widzę serum na porost to potwornie zazdroszczę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Michasiu,serum jest dobre i takie czytam o nim opinie.Może i chciałam-nie pamiętam,totalna amnezja,a jak się pytam Wojtka,to się śmieje.

      Usuń
  14. uwielbiam te żele Isany :)

    OdpowiedzUsuń