Dzisiaj przedstawię Wam olejek Bhringraj.
Jak widać na zdjęciu nazwa na buteleczce różni się od tej na opakowaniu.Wiele blogerek to zauważyło-to nie jest podróbka.
OD PRODUCENTA
Bhringa oznacza włosy. Olejek Bhringraj został przygotowany w oparciu o zioło eclipta alba w połączeniu z innymi cennymi wyciągami z ziół na bazie olejku kokosowego. Polecany jest w przypadku wypadających włosów, łysienia i siwienia włosów. Działa odżywczo na skórę głowy. Zapobiega rozdwajaniu się końcówek i sprawia, że włosy są miękkie i podatne na układanie. Olejek posiada właściwości chłodzące, uspokajające układ nerwowy, ma kojący zapach ziół i kokosa.
Najlepsze efekty osiągniesz używając 2 razy w tygodniu.
Uwaga!
W niskiej temperaturze olejek ma postać stałą i się krystalizuje. Widoczny w olejku ciemny osad to efekt naturalnego wytrącenia się ziół. Dla uzyskania konsystencji cieczy należy umieścić olejek w ciepłym miejscu lub skierować pod strumień ciepłej wody.
SKŁAD
Cocos Nicifera (Coconut oil), Eclipta Alba (Maka), Emblic Myrobalan (Amla), Herpestis Monniera (Brahmi), Lawsonia Alba (Mehendi), Menthe Piperta (Pudina Phool), Psoralea Corylifolia (Bawchi), Santalum Album (Chandan), Bailospermum Montanum (Dantimool), Callicarpa Macrophyllavah (Ghwala), Vytex Nirgundi Trifolia (Ghodawaj), Nordostachys Jatamasi (Jatamasi), Tandrobium Macraei (Jivanti Patra), Hedychium Spicatum (Kapoorkachli), Cinnanmomum Camphora (Kapoor), Trigonella Foenumgraecum (Methi), Rosa Alba (Rose), Evolyulus Echinoids (Shankhawali), A--DROPgan Muricatus (Wala).
MOJA OPINIA
Olejek jest na bazie kokosowego i przyjmuje w niskich temperaturach postać stałą,w cieple przechodzi w ciecz.
Powyżej widać jak zmienia się konsystencja.Olejek krystalizuje się,nie przyjął jednak postać cieczy ,gdyż temperatura była zbyt niska.
Kolor jest zielony,podobny do Sesy.Zapach bardzo mi się podoba,nie jest nachalny ani duszący,na pewno łagodniejszy od Amli czy też wymienionej już Sesy.
By uzyskać postać płynną wkładam na chwilę butelkę do naczynia z gorącą wodą.
Dozowanie nie przynosi problemu,mamy zatyczkę więc od razu wszystko się nie wyleje.
Ja wylewam odrobinę na dłoń,rozcieram i nakładam na włosy.Jeśli chodzi o aplikację na skórę głowy,wylewam na mały talerzyk około łyżeczki olejku,zanurzam opuszki palców i delikatnie masuję skórę.Tak odczekuję około godziny.
Zmywam olejek szamponem,nakładam odżywkę bądz maskę spłukuję-to wszystko.
Włosy uzyskują blask,są sprężyste,bardziej wygładzone,oczywiście nie zawsze uzyskamy taki efekt.
Dostępność-Magiczne Indie,Helfy inne sklepy internetowe.
Zostałam otagowana przez Henriettę.Dziękuję bardzo kochana.
1. Która z popularnych książek okazała się dla Ciebie po przeczytaniu kiepska? (Muszę się poskarżyć, że właśnie czytam "Wielkiego Gatsby'ego" i jestem bardzo, bardzo głęboko rozczarowana.)
W sumie nie natknęłam się jeszcze na taką książkę.
2. Co jest Twoją ulubioną rzeczą na świecie? Może to być cokolwiek. Smak, pora dnia, czynność...
Niespodzianki.
3. Jaka jest maksymalna długość włosów czy Twoich czy ogólnie, po której uważasz, że są one za długie?
W sumie nigdy nie mierzyłam długości swych włosów,myślę że włosy które osiągnęły 75cm są idealne.
4. Twoja ukochana książka, do której możesz wracać co miesiąc.
"Nieznajomi"Koontza.
5. Kim chciałaś zostać, kiedy byłaś dzieckiem?
Ha,wiadomo długopis do ręki ,skok na tapczan i....występ słynnej piosenkarki-ale brat miał radochę.
6. Utwór muzyczny, który chodzi Ci po głowie to...?
"Napraw"Lemon
7. Ulubiona herbata albo kawa.
Kawa Jacobs zielona.
8. Czego nie umiesz robić? (Ostatnio uczę się zauważać takie rzeczy u siebie i przyznawać się do nich. Robienie zdjęć jest na pierwszym miejscu. Dalej opowiadanie dowcipów. I gotowanie. Właściwie gotowanie powinno być nawet przed fotografią.)
Wiesz ile tego jest?I ja mam się do tego przyznać?
9. Czytasz regularnie jakieś czasopismo. Jeśli tak, to jakie?
Tele-tydzień-tam jest program telewizyjny.
10. Twoje ulubione uczesanie to...?
Hm?Warkoczyk.
11. Na co teraz czekasz? Wakacyjny wyjazd, paczka od listonosza, wyjście do kina...?
Wiadomo-paczka od listonosza.
Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA
podziwiam Twoje włosy, piękne jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńOjej,dziękuję skarbie!
Usuńświetny ma skład :) a wpływa jakoś znacząco na wzrost włosów?
OdpowiedzUsuńTak ,wpływa choć mogą włosy być oporne na porost.
UsuńJeju, piękne masz te włosy. Aż zazdrość zżera jak się na nie patrzy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))Piękne włosy to ma Eve
UsuńAŻ mi dech zapiera, gdy patrzę na Twoje włoski, są boskie :)))) Fajny ten olejek, na razie jednak odpuszczę, rzadko olejuję, a obecnie kupiłam olejek Alterry i nim się zadowalam ;)
OdpowiedzUsuńOj jesteś kochana.Teraz również nie kupuję olejków,podobnie jak Ty rzadko olejuję:)))
Usuńbardzo lubię ten olejek
OdpowiedzUsuńale taflę masz!
OdpowiedzUsuńOj tam,Oj tam
UsuńKusi mnie ten olejek juz od dawna :D Pewnie sobie zafunduję na urodziny a co ! :) Moje włosy lubią olej kokosowy więc myślę , że skoro ten jest na jego bazie to powinien się nadać :)
OdpowiedzUsuńRaz się żyje!
UsuńPiękne włosy! Gdybyś napisała, że to sprawa tego olejku to bym kupiła :) Jakoś ciężko mi się przekonać do olejowania skalpu, dużo włosów przy tym gubię. Ostatnio na stronie khadi zobaczyłam filmik z nakładaniem strzykawką i chyba wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńW sumie na skórę głowy ostatnio przestałam nakładać.Włosy to nie tylko zasługa tego olejku ale wałków,podpalenia-żaruję!Po prostu zmiana pielęgnacji,wcierki,oleje,odżywki,suplemeny,no i nie nakładam ton silikonów na głowę
UsuńNie przesadzasz z tą objętością włosów??!! :DD
OdpowiedzUsuńA ,o co chodzi?
UsuńTo był żart - po prostu objętość Twoich włosów jest niesamowita ;-)
UsuńJakie cudowne włoski... jeju ze zdjęcia na zdjęcie coraz bardziej mnie zachwycają <3
OdpowiedzUsuńMuszę go kiedyś wypróbować, jestem ciekawa co zrobi z moimi sucharkami!
Wyślę odlewkę następnym razem-masz piękne włosy!!!
UsuńUwielbiam Twoje włosy! *.*
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś kupić ten olejek :)
A mi podobają się Twoje!
Usuńco za piękne włosiska
OdpowiedzUsuńu mnie też Jacobs i Lemon :)
Dziękuję za odpowiedzi :):):) :*
OdpowiedzUsuńPrzyjemnośc po mojej stronie.
UsuńKusi mnie ten olejek, ale boje większego wypadania, jak po innych olejkach.
OdpowiedzUsuńDlatego ostatnio nie wsmarowuję olejków w skórę głowy tylko we włosy,wynik-mniej włosów wypada-ale mnie to zdziwiło!!!!
UsuńCudne masz te wlosy i takie geste... Eh kiedy moje sie zageszcza :(
OdpowiedzUsuńKochana,ja padam z zazdrości,kiedy widzę Twoje włosy,które są najpiękniejsze w blogosferze i śmiem twierdzić,że Anven nie są tak hipnotyzujace.
UsuńJest cudowny :)
OdpowiedzUsuń