niedziela, 7 października 2012

Maseczka LAURA CONTI FACE CARE

Witam Was Kochani

Oto prezentuję maskę ,którą ostatnio wypróbowałam na swojej buzi.

LAURA CONTI THERAPY FACE CARE-jak widać na zdjęciu jest to maseczka dotleniająca.


SKŁAD,DZIAŁANIE:W skład maski wchodzi olej ze słodkich migdałów, krzem ,żelazo,kolagen z elastyną,wit.A,E,glinka.

Maseczka wygładza i pielęgnuje skórę,Dzięki kompozycji ze słodkich migdałów działa silnie nawilżająco.Dodatek allantoiny i panthenolu wzmacnia własności ochronne.
Działa stymulująco i relaksująco,wygładza cerę,oczyszcza.


ZAPACH CZEKOLADOWY
        
                                                      MOJA OPINIA



 Całkiem,całkiem.Zapach mógłby być bardziej czekoladowy.

Maseczka trochę brudzi,należy uważać przy nakładaniu a potem przy chodzeniu w masce.

Po nałożeniu,czuć jak twardnieje na buzi,takie ściągające uczucie.

Podoba mi się skład maski ,zawiera same wspaniałe składniki.Moja cera wymaga nawilżenia  a 

maska jej tego dostarcza.

Polecam : maska jest dla każdego zwłaszcza dla osób mających suchą,odwodnioną cerę.

Po jej użyciu ,buzia jest delikatna,można odczuć lekkie"naciągnięcie"-po 
zmyciu nałożyłam krem kakaowy Ziaji.

SPOSÓB UŻYCIA:nakładamy na oczyszczoną skórę twarzy  na 1O-15 min..po czym wykonując masaż zmywamy  DOKŁADNIE.
 CENA-Powyżej 1zł.

15 komentarzy:

  1. wyglądasz ciekawie z tą maską na twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. a ile kosztuje? i gdzie kupiłaś? ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna;-) Muszę się za nią rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  4. haha;dniezłe zdjęcia z maseczką na twarzy;d

    OdpowiedzUsuń
  5. A to maseczka nie dla mnie:/
    A szkoda bo ta czekolada kusi...

    OdpowiedzUsuń
  6. ta czekolada nie kusi wogóle, zdecydowanie wolę z Ziaji maseczki :P miałam ta i nigdy do niej nie wróce, nic nie robiła z moja buzią

    OdpowiedzUsuń
  7. Widząc napis `czekolada` już jestem w 100% przekonana haha :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekoladka na buzi, mmm... Bardzo fajnie w niej wyglądasz :*

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja nigdzie nie mogę dostać maseczek w saszetkach - w rossmannie nie ma już ani jednej :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy jej nie spotkałam w żadnej drogerii. Zazwyczaj używam masek z zieloną glinką. Jedynie od czasu do czasu nawilżającej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Urocze zdjęcie;)

    Jeszcze nigdy jej nie używałam

    OdpowiedzUsuń
  12. Maseczka maseczką,ale czekolada kusi :)

    OdpowiedzUsuń