Witam Was kochane
Dzisiaj parę słów na temat maski stworzonej na bazie indyjskich ziół,stosowanych w dawnej nauce ajurweda do przywracania piękna i zdrowia włosów.Maska ma zapewnić naszym włosom gęstość i wzrost.
SKŁADNIKI AKTYWNE
Organiczny olej drzewa nim-bogate w witaminę E i niezbędne dla włosów aminokwasy,ma działanie nawilżające,odżywcze regenerujące.
Organiczny olej drzewa sandałowego-wzmacnia i stymuluje wzrost włosów.
Wąkrotka azjatycka-zawiera kwas asjatowy,będący silnym antyoksydantem,udoskonala mikrocyrkulację krwi,wzmacnia cebulki włosowe.
Jagody acai-nasycają skórę witaminami,odnawiają strukturę słabych i kruchych włosów.
Oprócz wyżej wymienionych występuje również:olej cedru atlantyckiego,ekstrakt bambusa,ekstrakt jałowca.
SPOSÓB UŻYCIA
Nanieść maskę na umyte,mokre włosy.Rozprowadzić na całej długości i pozostawić na 5-10 minut,następnie spłukać.
MOJA OPINIA
Otwierając paczkę z zawartością maski nie tego się spodziewałam.Zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie.
Po pierwsze ,śliczne opakowanie,delikatne a jednocześnie mocne,plastikowe ,po prostu bajeczne.
Konsystencja jest idealna ,taka jaką powinna mieć dobra maska-nie za lejąca nie za gęsta.Bez trudu rozprowadza się po włosach.
Następnym atutem jest kolor-piaskowo-perłowy.Już przez opakowanie widać malutkie świecące drobinki(spłukują się ).
Po otworzeniu maski roztacza się woń-piękna woń-nie wiem jak "ubrać" w słowa moje odczucia-pachnie "elegancko",subtelnie,lekko pudrowo-zapach zostaje jakiś czas na włosach.
Jeśli chodzi o efekty-jest dobrze.Włosy są miękkie,lejące,miłe w dotyku.
Cena- 300 ml-ok.30zł
Dostępność-Setare,Kalina,Bioarp
A teraz.......
Zostałam zaproszona przez ALĘ-Dziękuję słońce
Każda nominowana osoba powinna:
* podziękować nominującemu na jego blogu,
* pokazać nagrodę The Versatile Blogger u siebie,
* ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
* nominować 10 blogów, które jej zdaniem na to zasługują,
* poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.
1.Uwielbiam słodycze,
2.zbyt długo siedzę przy komputerze,
3.Przesadnie dbam o włosy,
4.Zbyt szybko się wzruszam.
5.NIGDY nie mam się w co ubrać,
6Jestem leniuchem,
7.Uwielbiam czytać,
8.Zamiast placków wychodzą mi zakalce,
9,Do jednego zraza potrzebuję z 5 wykałaczek...
10. ...a te wykałaczki i tak się połamią.
Kochane,nie jestem w stanie wyróżnić 10 osób,niech każdy,kto przeczyta ten post niech poczuje się otagowany.
Serducho dla WAS!
BUZIOLE MARIKA
chciałabym tą maskę, jak będę miała zastrzyk gotówki to może bym się skusiła ;D
OdpowiedzUsuńTakich zastrzyków chciałabym dużo!
UsuńOOO:) Zaintrygowałaś mnie tą maską :> A odpowiedzi super!:) Nasza wrażliwa Mariko :* A zakalcami się nie martw - są wg. mnie najpyszniejsze:)
OdpowiedzUsuńOj jak ładnie napisałaś!Podobnie jak mój mąż lubisz zakalce.Pozdrawiam.
Usuńzainteresowała mnie tak maska , nie wiesz czy nie przyciemnia włosów?
OdpowiedzUsuńNie przyciemnia skarbie
OdpowiedzUsuńciekawy produkt,od dawna mam zamiar zrobić zakupy w sklepie Kalina może zdecyduje się i na tą maskę
OdpowiedzUsuńW kalinie jest sporo rzeczy,trudno się zdecydować.
UsuńAch te Twoje piękne włosy... :)
OdpowiedzUsuńTo tylko fotka!
UsuńTa byla dla mnie troche za lekka. Wole ta przeciw wypadaniu :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do jej zakupu
UsuńMam z tej serii szampon tybetański, ale jeszcze nie próbowałam :) Opakowania mają śliczne, to na pewno :)
OdpowiedzUsuńO,o,o-jestem ciekawa tego szamponu
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie;D Na razie jednak muszę wykończyć zapasy:)
OdpowiedzUsuńJa też muszę się za to zabrać.
OdpowiedzUsuńpieknie pachnie dobrze działa, a więc czego chcieć więcej ;D??
OdpowiedzUsuńFajna maska, też chciałabym wypróbować. Może następnym razem dodam do mojego zamówienia.
OdpowiedzUsuńDużo jest kosmetyków ,które sama bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńJak na razie mam dwie odzywki z Alverde, niedługo się za nie zabiorę!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Tobie alverde
UsuńMiałam odlewkę tej maski.Pamiętam , że poje włosy pięknie po niej błyszczały :)
OdpowiedzUsuńO,tak!Błyszczą!
Usuńzużyłam prawie połowę, i chyba mnie jednak rozczarowała, po dłuższej przerwie dam jej ponownie szansę, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZobaczymy czy będzie tak zachwycać do końca.
UsuńJakie Ty masz ślicznie te włosy! :) Może skuszę się na tę maskę :)) Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńChętnie bym uczestniczyła w takich praktykach. :)
OdpowiedzUsuńMi tam na włosy nic nie potrzeba :)
Zapraszam. :)
Włosomaniactwo wciąga!
UsuńCiekawa ta maska ;D
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na nią :) Szkoda że na razie nie mam możliwości...
OdpowiedzUsuńJa jeszcze tyle rzeczy mam na oku
UsuńNie znam tego specyfiku, ale zapowiada się obiecująco.
OdpowiedzUsuńwszystkie kosmetyki tej firmy wyglądają 'apetycznie'
UsuńTeż go nie znam, ale Twoje włosy to świetna reklama.
OdpowiedzUsuńOj jojojojoj!
OdpowiedzUsuńAleż długaśne włosy! Zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńMarika :* my damy radę!!! obie damy radę!!!
OdpowiedzUsuńMusimy
UsuńMasz przepiękne włosy! :)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się ostatnio, czy te maski są dobre ;) też mi się podoba opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńJa chciałabym spróbować teraz marokańskiej
OdpowiedzUsuń