Hura!!!!Niespodzianka od Milky Chocolate i Dark Lady

Witam Was kochane!

Wspaniały poniedziałek!Jakże cudownie czuję się,gdy listonosz puka do drzwi i informuje,że jest paczka.Serducho przybiera na obrotach!I to jak!!!!!

JEST!!!!!Wygrana u Milky Chocolate-słońce dziękuję!!!

W środku  :

śliczna firmowa torebka,a w niej:

1.Maseczka do włosów z aloesem PILOMAX-po otworzeniu(nie mogłam się oprzeć)śliczna barwa i cud zapach!

2.Milky zaskoczyła mnie również ilością próbek-jejku ,co za niespodzianka;znalazły się tu maseczki p/w włosów,szampony głęboko oczyszczające,szamponiki p/w łupieżowi.kremik invostin.

Jestem szczęściarą,te maseczki -to pierwsze które pomogły mi rok temu w walce z wypadaniem włosów.
Jeszcze mały sekrecik-W zeszłym roku,tuż przed Gwiazdką zobaczyłam w aptece tą maskę,jakże chciałam ją mieć-przecież z aloesem,nawilżająca;cóż-pomyślałam poczekam do urodzin-trochę smutno mi się zrobiło.

W Wigilię,gdy nadeszła pora na rozpakowywanie prezentów,cieszyłam się(przecież jak co roku umowa była-żadnych prezentów)a tu worek,dostałam wymarzone rzeczy,myśląc że to konie niespodzianek... a tu ....wyłoniła się maseczka ,dokładnie ta,którą teraz się cieszę-pamiętam,wzruszyłam się-Skąd wiedział?

Podobieństwo jest ogromne jeśli chodzi o te dwie historie-o wygranej dowiedziałam się wieczorem przed Wigilią,a wygrana to ta sama maseczka-Przypadek?Cały czas jestem wzruszona.

Kochana Milky z całego serca dziękuję-jesteś niesamowita,dzięki Tobie ta maseczka stanie się symbolem,że marzenia się spełniają.
BUZIOLE

MARIKA
P.S.
Z ostatniej chwili-DARK LADY dała mi szansę przetestowania balsamu ziołowego-Dziękuję słońce!!!!Czuję się zaszczycona a serce bije jak oszalałe.