Weekend się kończy,a mi wciąż mało i mało.Szybko robi się ciemno,brrrr.
W ubiegłym tygodniu odwiedziłam Organique.Wchodząc do sklepu poczułam się jakbym wchodziła do krainy baśni.Kolorowo,pachnąco , piękne oświetlenie.
GLICERYNOWE MYDEŁKA-i jakie tu wybrać?Plusem jest to,że możemy je kupić na wagę.
KULE KĄPIELOWE-zapachy,zapachy!Magnolia,Wanilia,Guawa,Piżmo,Mleko,Pomarańcza CHili...
W sklepie znajdziemy kosmetyki do ciała,włosów.
Balsamy-również możemy kupić na wagę,a jest w czym wybierać.
Oczywiście YANKLEE CANDLE!
Oczopląs-tyle przychodzi mi do głowy,a to tylko malutka część tego co można zobaczyć w Organique.Panie pracujące tam są bardzo miłe,wszystko potrafią wytłumaczyć,pomóc w zakupach-takie powinny być we wszystkich sklepach.
Powyżej moje najnowsze zdobycze.Jeszcze ich nie paliłam,ale pachną niesamowicie.
CHRISTMAS COOKIE-piękny zapach ciasteczek,aromat który towarzyszy przygotowaniom świątecznym.
SNOWFLAKE COOKIE-również aromat ciastek,w tym wypadku bardziej intensywny ale nie mdły.
A CHILD WISH-łagodny zapach.Czy to marzenia dziecięce?Coś w tym jest.Nasuwają mi się przymiotniki-czuły,delikatny,subtelny.
VANILLA CUPCAKE-prawdziwa waniliowa babka.
VANILLA SATIN-to mój drugi wosk,Elegancja w czystej formie.To nie jest duszący zapach wanili,to piękny aromat który można pokochać.
HOME SWEET HOME-Nie ma jak w domu-ile razy to powtarzamy wracając z podróży itp.Zapach ne należy do słodkich,czuć przyprawy korzenne i to "coś"
Przebierając w woskach,nie zauważyłam że te co odłożyłam-zniknęły.Jakże było moje zdziwienie!O tyle większe,gdy zobaczyłam, przy wejściu do sklepu, Wojtka uśmiechniętego jak chłopiec,jeszcze roztropny i taki szczęśliwy.Wtedy zrozumiałam...Podeszłam do niego i się przytuliłam.
Przypominam-o masce-kto chce ją?KOMU?KOMU?
Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA
vanilla cupcake uroczo pachnie :)
OdpowiedzUsuńOj tak:))
Usuńsame cudeńka !
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam na co się patrzeć,co podziwiać.
Usuńile wspaniałości! jest w czym wybierać :)
OdpowiedzUsuńJest!!!Wszystko chciałoby się kupić od razu.
UsuńUwielbiam YC ;-) Ty kochana co post masz fotki z YC kupionymi myślę że musisz mieć ich multum już ;)
OdpowiedzUsuńKamiluś,to dzięki W.
UsuńByłaś w raju! :)
OdpowiedzUsuńKochany ten Twój mąż :)
Dokładnie:))Dziękuję:))
UsuńTo miejsca zawsze omijam bo boje się, że polowe chciała bym wykupić.
OdpowiedzUsuńa ja całość:))
UsuńJaka fajna niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńOj tak:))
Usuńja bym chyba stamtąd nie wyszła:D
OdpowiedzUsuńa jak mi było trudno wyjść!
Usuńja też chce tam być :D same perełki widzę na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam wizytę w Organique-bajka.
UsuńIstny raj :D Oszalałabym chyba w tym sklepie :D
OdpowiedzUsuńOj kochana,chciałabym siebie zobaczyć jak zachowuję się w sklepie-obłęd-słodki:))
UsuńIle tu wspaniałości !
OdpowiedzUsuń______________________________________
http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/
uwielbiam produkty marki Organiqua ;)
OdpowiedzUsuńJoasiu,to tak jak ja:))
Usuńale się tu u Ciebie zmieniło, tak przyjaźnie i jasno jest :)
OdpowiedzUsuńmam jedno pytanko - czy mogłabyś skróć listę blogów w pasku bocznym np do 5-10? Niestety mój komputer to netbook i czasami na prawdę ciężko się strona wgrywa jeśli jest tak długa jak u Ciebie :( Zawsze taką listę można rozwinąć jak ktoś by chciał. Oczywiście nie nalegam to taka moja sugestia:)
UsuńPiękne te mydełka;)
OdpowiedzUsuńOj tak!
Usuńmam snowflake cookie i home sweet home jak dla mnie za intensywne :)
OdpowiedzUsuńTo kwestia ilości jaką się daje do kominka i oczywiście upodobania do zapachu.
UsuńZ tego sklepu to mogłabym nie wychodzić :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Oj tak!
UsuńZjadłbym te kule ! :)
OdpowiedzUsuńOdnośnie wosków to ja kupuję te ''podrobione wersje'' za 1,50 i jestem zadowolona :)
A ja właśnie jestem ciekawa tych podrabianych-ładne zapachy mają.
UsuńIle cudowności! Aż mi się oczy świeciły oglądając te wszystkie zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńW sklepie prawie wyszły mi z orbit.Michasiu jak będziesz to sama się przekonasz!
Usuńapetyczny sklep :D W. kochany :)
OdpowiedzUsuńi to jak-dziękuję w imieniu tego,bez którego nie potrafiłabym żyć!
Usuńojeju ile tam dobroci:)))
OdpowiedzUsuńmoże się powtarzam,ale masz wspaniałego męża:)
Dziękuję Martuniu:))
Usuńzazdroszczę , same cuda:)
OdpowiedzUsuńDokładnie:))
UsuńJa mam u siebie w mieście ten sklep, ale bardzo rzadko zaglądam, bo bym nie wyszła zbyt szybko :P
OdpowiedzUsuńA koło Organique jest The body shop-jak ja musiałam się pohamować!
UsuńMam niektóre z Twoich wosków i zgadzam się pięknie pachną! :)
OdpowiedzUsuńO Tak!Uwielbiam je!
Usuń