U mnie za oknem szaro i ponuro-nie lubię takiej pogody,mam nadzieję że mimo tego jesteście w dobrym humorze.
Przedstawię Wam duet,który mnie po prostu zachwycił.
BALSAM REGENERUJĄCY + LOTION REGENERUJĄCY
Poleciła mi Go Imprevisivel,Zobaczyłam również efekty Jego działania u Makapakej.
Skusiłam się i nie żałuję!
Opis balsamu TU-na tej stronie nie zgadza się jedynie cena!Balsam kosztuje około 30zł stacjonarnie,oczywiście możemy zamówić za około 18 zł,ale musimy wziąć pod uwagę koszt przesyłki.
SKŁAD
Aqua(woda), Cetearyl Alcohol(emolient tłusty), Cetrimonium Chloride(konserwant;działa antystatycznie,wygładza powierzchnie włosa,ułatwia rozczesywaanie), Propylene Glycol (humektant)(and) Panax Ginseng Extract(ekstrakt z żeń szenia), Soluble Collagen(kolagen), Isopropyl Myristate(emolient), Raphanus Nigre Extract(ekstrakt z czarnej rzodkwi), Parfum(substancja zapachowa), Castor Oil(emolient), Jojoba Oil(olej jojoba), Citric Acid,
Skład krótki,konkretny-zastanawia mnie jedno-po co barwnik?Nie znajdziemy parabenów sylikonów-emolienty,ekstrakt z czarnej rzodkwii,żeń szenia,olej jojoba.
MOJA OPINIA
Balsam mnie zaskoczył już po pierwszym użyciu!Spełnia obietnice producenta.200ml balsamu umieszczone jest w plastikowej butelce z wygodnym dozownikiem
Zapach wcale nie jest zły(wcześniej używałam lotionu p/w włosów ,do włosów przetłuszczających się-tam bardziej było można wyczuć aromat czarnej rzodkwii),śmiało mogę napisać że mi się podoba.Konsystencja typowa dla balsamów-nie przelewa się przez palce,nie jest również zbyt gęsta.
Nabieram odpowiednią ilość kosmetyku w dłonie ,a potem wmasowuję we włosy,trzymam około 30 minut-spłukuję,a potem tylko zadowolenie.
Balsam w metodzie OMO(ODŻYWIANIE-MYCIE-ODŻYWIANIE-maska odżywka,olej-ten akurat stosuję przy pierwszym O)stosowałam jedynie jako drugie O.
Przez ostatnie dwa tygodnie wcierałam również w skórę głowę-i tu się spisał,nie zauważyłam podrażnienia!Poczułam wręcz ulgę-skóra głowy przestała swędzieć(używałam również kozieradki).
Minusem jest cena-30 zł za 200ml balsamu nie jest tanią inwestycją,za to wartą ze względu swego działania ,efektów które przynosi.
LOTION
Intensywnie regenerujący preparat, zawiera korzeń żeń-szenia, który
pobudza włosy do odrostu, odżywiający energizujący, dotlenia skórę głowy
i włosy. Działa regenerująco i tonizująco. Ekstrakt z czarnej rzodkwi
wzmacnia włosy, stymuluje je do wzrostu, zapobiega wypadaniu, łamaniu
się włosów. Olejek rycynowy nadaje gładkość, połysk na całej długości
włosów. Stosowany systematycznie przez okres min. 2-3 tyg. sprawia że
włosy są zregenerowane, odżywione, nawilżone, lśniące, miękkie. Preparat
zawiera naturalne antyoksydanty zawarte w ekstraktach ziołowych.
Testowany dermatologicznie, nie testowane na zwierzęta
Skład:
Alcohol and Diethyl Phthalatate and Propylene Glycol(PG-humektant), Aqua,
Panax Ginseng Extract(eksrtakt z żeń-szenia), Hypercium Perforatum Extract(ekstrakt z dziurawca), Burdock Extract(ekstrakt z łopanu),
Glycerin, Raphanus Nigra Extract(ekstrakt z czarnej rzodkwii), Parfum, Castor Oil(emolient), Coriander Oil(olejekz kolendry)
Zawiera ekstrakt z żeń-szenia, dziurawca, łopianu i czarnej rzodkwi, a na samym końcu również olejek eteryczny z kolendry.
MOJA OPINIA
Na pierwszym miejscu mamy alkohol,który może podrażnić wrażliwą skórę głowy,tak jak moją.Po pierwszym użyciu ,przez dwa dni skóra głowy dawała mi się we znaki-ratowałam się Emolium(emulsja do suchej,podrażnionej skóry głowy),następne razy były wręcz przyjemne,czułam mrowienie,miłe ciepło
Lotion stosowałam jedynie na skalp,jestem zadowolona,dobrze działa,nie powoduje większego wypadania włosów(często tak bywa na początku stosowania wcierek przeznaczonych do skóry głowy).
Lotion posiada wygodny atomizer.
Jednak ja stosuję sprawdzoną metodę-używam strzykawki,bądź nalewam na talerzyk i opuszkami palców masuję skórę głowy).Nie spryskuję nim włosy-alkohol!Zapach podobny do balsamu-przyjemny.Również cena jest podobna.Mi się udało kupić go w aptece za 20 zł z jednego powodu-balsamy ni posiadały zakrętek.Żałuję,że nie kupiłam dwóch butelek.
Lotion jest bardzo wydajny.
P.S.-Rana na głowie "po poślizgu"przestała się goić więc czesanie to udręka.
Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA
Jakie masz piękne włosy *-* ja również uwielbiam ten duet, balsamu używam nawet jako odżywki b/s. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana:))Muszę spróbować użyć balsamu b/s.
UsuńOby ta nieznośna rana jak najszybciej się w końcu zagoiła!
OdpowiedzUsuńWczoraj pierwszy raz nałożyłam na głowę balsam do włosów przetłuszczających się od Seboradinu. Myślę jednak, że będzie lądował wyłącznie na mojej skórze głowy :)
Michasiu słyszałam,że Balsam do przetłuszczających się włosów nie daje takich efektów jak regenerujący.
UsuńP.S.Mam nadzieje,że się zagoi w końcu,póki co dostałam antybiotyki i dwa szwy-a nie mogli tego zrobić na początku?
Ostatnimi czasy zastanawiałam się nad produktami tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńJeśli masz możliwość-polecam:))
Usuńwracaj do zdrówka :* :)
OdpowiedzUsuńzapach tego lotionu mnie męczył i to bardzo, więc postanowiłam zostawić go do wakacji, zakonserwuję nim domową wcierkę.
Dziękuję słonko!ładny zapach ma Lotion p/w włosów-cytrusowy:))
UsuńTeraz używam lotion,balsamu i szamponu z Seboradinu ale do włosów przetłuszczających ,ale jak skończe tą wersję to skuszę się na tą
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że nie pożałujesz,oby spełnił Twe oczekiwania:))
UsuńNie rozumiem, dlaczego produkty pielęgnacyjne mają w sobie alkohol?! :(
OdpowiedzUsuńRównież tego nie rozumiem,zwłaszcza jeśli są przeznaczone na długość włosów:))
UsuńOd prawie miesiąca stosuję ten lotion i zauważyłam, że powstrzymuje przetłuszczanie, na inne efekty jeszcze za wcześnie:) Za jakieś dwa tygodnie rozpocznę kurację szamponem i balsamem z tej serii:) Nie mogę się doczekać, bo już kolejny raz czytam o nich pozytywne opinie.
OdpowiedzUsuńTo prawda ,ogranicza przetłuszczanie.Życzę Tobie jak najlepszych efektów!!!!!!
UsuńNie dam sie i nie kupię nic z Seboradin-u. Ten alkohol mnie odstrasza nawet dobry, no nie mogę jakoś (i chyba niestety wiem czemu). Kusi mnie wypróbować ich kosmetyki, ale za drogie w razie się nie sprawdzą.
OdpowiedzUsuńP.S. Masz piękne włosy i powinnaś je często pokazywać.
Kochana,wiem że alkohol źle wpływa na Twe włosy.Szkoda,że Seboradin nie ma łatwo dostępnych saszetek,by wypróbować jego działanie.
UsuńJest mi bardzo miło,co napisałaś o włosach.
P.S.KAMIEŃ Z SERCA MI SPADŁ WCZORAJ
Mam nadzieje, że skóra na skalpie w końcu Ci się zagoi :(
OdpowiedzUsuńOj,a jaką ja mam nadzieję!Dziękuję kochana:))
UsuńMiałam lotion do włosów nadmiernie przetłuszczających się i brzydko pachniał, a co gorsza... nadmiernie obciążał mi włosy :(
OdpowiedzUsuńTak ,jak pisałam wyżej-ta wersja,o której piszę sprawdza się lepiej,oczywiście duzo zależy od struktury włosów.
UsuńPiekne włoski..
OdpowiedzUsuńUwielbiam duety w postaci dobranych kosnetykow :) <3 JA CHCE KUPIC BALSAM lotion do wlosow ' naturalnie kręconych' prosruje ale czasem bym zostawila ladnie pofalowane wloski :)
Dziękuję:))Kochana,jak ja bym chciała naturalnie kręcone włoski:))
UsuńMiałam ten duet. Dodatkowo też szampon. Lotion się u mnie nie sprawdził, natomiast balsam jest bardzo fajny, oszczędnie go używam, bo zostało go na dnie trochę tylko :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie zdenkowałam balsam:((Pewnie zakupię ponownie_przykro,że lotion się nie sprawdził
UsuńNa balsam na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBalsam z całej serii jest najlepszy-zobacz na DOZ-ie.Polecam.
Usuńkiedyś na pewno wypróbuję. Jak na razie mam kategoryczny zakaz kupowania kosmetyków , który sama sobie narzuciłam ;)
OdpowiedzUsuńJa również sobie narzucam zakaz kupowania kosmetyków-tylko nic mi z tego nie wychodzi,zawsze na coś się skuszę.
UsuńWpolczuje serdecznie Kochana, mam nadzieje, ta rana sie wreszcie zagoi ;( Narobilas mi smaka na ten balsam, zapisuje na liste i przy okazji wiekszych zakupow, raczej sie na niego skusze ;) Duzo zdrowka zycze :*
OdpowiedzUsuńEwuniu-dziękuję!!!Balsam naprawdę jest dobry-nie zawiedziesz się.:))
UsuńKochana nie ma za co, na serio szczerze wspolczuje, zwlaszcza Wlosomaniaczce, bo wierze, ze czesanie z taka rana, musi delikatnie mowiac bolec :( Mam nadzieje, ze szybko i ladnie sie zagoi i tego Ci zycze :)
UsuńMasz wielkie serducho!
UsuńMyślę nad zakupem tego lotionu do dłuższego czasu :))
OdpowiedzUsuńKochana-spróbuj:))szkoda,że nie ma już u mnie lotionów za 20 zł-kupiłabym Tobie
UsuńJa sama zastanawiam się nad produktami tej firmy bo same dobre rzeczy czytam na ich temat:):)
OdpowiedzUsuńNie zawiedziesz się:))
UsuńJa stosowałam z serii regenerującej balsam oraz szampon. Lotion nie przypadł do gustu moim włosom niestety. Z efektów tej dwójki Seboradinu byłam bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńCiekawe,jak spisałby się u Ciebie lotion p/w włosów?Trudno go dostać stacjonarnie-Superfarm,Hebe
UsuńJa mam balsam i uwielbiam swoje włosy po nim :)
OdpowiedzUsuńTo tak,jak ja!
UsuńLotion wygląda ciekawie, Seboradin jest obcą mi firmą więc fajnie, że można poczytać u włosomaniaczek o ich perełkach :)
OdpowiedzUsuńKochana,Seboradin bardzo pomaga w walce p/w włosów.Balsam opisany przeze mnie dobrze wpłynął na moje pofarbowane włosy(farby roślinne ale zawsze farby)
UsuńKochana ja też używam strzykawki do aplikacji wcierek:)
OdpowiedzUsuńDokładnie Martuś-najwygodniejszy sposób:))
UsuńZ tymi cenami to jest różnie, u mnie w aptece kosztuje 22 zł.
OdpowiedzUsuńO!Zaskoczyłaś mnie!Wychodzi na to,że w kujawsko-pomorskim "zdzierają"z biednych włosomaniaczek.
UsuńBalsam bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńOj tak-i ma dobre opinie!
UsuńJuż kolejna recenzja ostatnio o tym produkcie, a ja coraz bardziej jestem przekonana do jego zakupu. Na razie chcę kupić wcierkę, bo walczę z wypadaniem włosów.
OdpowiedzUsuńJeśli walczysz z wypadaniem ,polecam wersję z czarną rzodkwią.Bardzo dobre są ampułki Radical-DOZ.Powodzenia!
OdpowiedzUsuńmasz cudowne włosy ja chętnie wypróbowałabym tą mgiełkę.
OdpowiedzUsuńKochana, ja balsamu nie miałam :-) miałam tylko maskę, ale już sięgnęła dna :-) ostatnio widziałąm ten balsam w hebe- kosztował chyba 22 zł ;-)
OdpowiedzUsuń