Witam Was Kochane
Zepsuty laptop dla blogerki to tragedia-tak jest w moim przypadku.Całe szczęście,że szybciutko "doszedł" do siebie.
Dzisiaj parę zdań na temat wcierki KULPOL
SKŁAD
alcohol,
water, succus equiseti-farfarae, fragrance, monosodium l-glutamate,
pantotenian calcium.
Na pierwszym miejscu alkohol, który może
odstraszać, potem wyciąg ze skrzypu i podbiału.
OD PRODUCENTA
L - 102 odżywia skórę głowy i zapobiega wypadaniu włosów. Dzięki zwartości
witamin i substancji białkowych wpływa pobudzająco na cebulki włosów i
przeciwdziała łupieżowi. L-120 wciera się w owłosioną skórę głowy rano i
wieczorem w ciągu 25-30 dni. Kurację kosmetyczną należy powtarzać co
3-4 miesiące.
MOJA OPINIA
125ml płynu znajduje się w plastikowej,przezroczystej butelce.Kolor zielony.Zapach nie odrzuca-to uważam za atut.
Tak jak napisałam,obawiałam się podrażnienia skóry głowy-nic takiego się nie stało.
Wcierkę aplikowałam za pomocą strzykawki bądź wylewałam trochę na talerzyk i zanurzałam opuszki palców ,po czym wmasowywałam w skórę głowy odczuwając przyjemne ciepło i mrowienie.
To już moja druga buteleczka-nie zamierzam na niej poprzestać.Nie zauważyłam działań ubocznych typu-łupież,sucha skóra głowy(tą zabezpieczam Emolium).
Co do efektów-na pewno L-102 przyczynił się do mniejszej migracji włosów-nie jest do spektakularny efekt,ale mi chodzi o KAŻDY WŁOS.
Co do przyrostu,nie wypowiem się,gdyż dwukrotnie,podczas używania wcierki,obcinałam końcówki(plus poprawki).
Uważam że warto ją wypróbować.
CENA-około 5zł
Ostatnio goszczą u mnie trzy nowe maski.
1.
Ziaja oliwkowa-kupił mi ją Wojtek.Nie spodziewałam się efektów,które zadowoliłyby mnie.POMYŁKA!Maska nawilża,wygładza,włosy są mięciutkie.Ciekawa jestem ,jak dalej będzie się sprawowała.
2.Farcom-Seri maska arganowa
Dostępna w Hebe w Toruniu.Jestem bardzo ciekawa jak się spisze.Cena -1l-14zł.
3.Odżywka Organique Bloom Essence
Mimo,że jej nie używałam-żałuję.Dlaczego?Już piszę.Pierwszym moim zakupem była maska anti-age.Po około pół godzinie "coś"mi odbiło i wróciłam do sklepu prosząc o wymianę.
Byłam przekonana ,że Bloom Essence to maska-niestety to odżywka o lekkiej konsystencji(oczywiście jestem świadoma,że niekiedy odżywka przynosi lepsze efekty niż niejedna maska).
Oby się sprawdziła!
Lubicie?Ja uwielbiam-mniam!
Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA
ja jakoś nie potrafię regularnie wcierek używać :(
OdpowiedzUsuńNa początku,również nie potrafiłam.Sytuacja zmieniła się,gdy zaczęło się wzmożone wypadanie ,znałam źródło tego stanu rzeczy-nie mogłam i nie mogę jednak wyeliminować przyczyny.Pozdrowionka:))
UsuńA gdzie dostałaś odżywkę Kulpol?
OdpowiedzUsuńMasek Seri arganowych nie widziałam jeszcze, chyba dawno w hebe mnie nie było ;)
Kochana,Kulpol dostałam w małej drogerii-proponuję,byś właśnie w takich małych drogeriach poszukała bądź poprosiła o sprowadzenie z hurtowni.Arganowa Seri to nowa wersja Farcom,także może być niedostępna.Pozdrawiam:))
UsuńWodę brzozową i pokrzywową z tej firmy kupiłam w kiosku, muszę zapytać o L-102 ;)
UsuńPowodzenia kochana:))
UsuńKulpol? Nie miałam pojęcia, że istnieje coś takiego! :)
OdpowiedzUsuńIstnieje kochana,oprócz opisanej wcierki ,jest jeszcze woda brzozowa.Efekty jakie przynosi stosowanie płynu na skórę głowy w stosunku do ceny ,są naprawdę zadawalające!Pozdrawiam:))
UsuńFarcom-Seri maska arganowa - ta mi się marzy, jak uszczuplę zapasy, na pewno kupię:)
OdpowiedzUsuńMi również się marzyła-więc jakie było moje zdziwienie ,gdy zobaczyłam ją na półce!Pozdrowionka!
UsuńTej wcierki KULPOL nie znam zupełnie, ale maskę z Ziaji chętnie wypróbuję, ogólnie pasują mi kosmetyki z tej firmy.
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam maski Ziaja!Za około 7 złotych,otrzymujemy dobry kosmetyk do włosów,który można stosować również na suche włosy bez spłukiwania.Pozdrowionka:))
Usuńwidziałam we Wrocławiu tą maskę Seri :)
OdpowiedzUsuńmożliwe :))
UsuńMiałam/mam wodę brzozową kulpol, ale muszę ją rozcieńczać, bo niestety podrażnia moją księżniczkową skórę głowy. Dlatego trochę boję się L-102, ale właściwie 5 złotych można odżałować, nawet jeśli produkt ma się nie sprawdzić. Oliwkowa maska u mnie raczej by się nie sprawdziła, za to jestem bardzo ciekawa tej kwiatowej odżywki Organique. :)
OdpowiedzUsuńO,jak ładnie nazwałaś swą skórę głowy!Kochana,przez pewien czas miałam problemy związane z używaniem wcierek .Zaczęłam używać emulsję Emolium i kozieradkę-pomogło.Słońce,ja tej maski Organique się boję-50zł.Zastanawiam się ,czy jestem mądra.Moje włosy lubią olejek arganowy w maskach,odżywkach-więc pytam sama siebie(retorycznie)Dlaczego wymieniłam maske anti-age?Pozdrowionka!
UsuńSuper, że działa! :-)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta 'maska' z organique, ale nie mogę uwierzyć, że nie wzięłaś ani-age( która ciekawi mnie jeszcz bardziej) :-)
Buziaki! :-*
Słońce-teraz się rozpłaczę!ŻAŁUJĘ!!!Tak marzyłam o anti-age....idę główką "walnąć" o ścianę!Pozdrowionka!
UsuńMoże jeszcze będzie okazja wypróbować też anti-age! :-) Póki co nie zamierzają jej wycofać :-D
UsuńNawet nie wiesz jak chciałabym-moja lista zakupów-u,u,u,u...Oczywiście olejek Hennara,za którym tęsknię.P.S.Skład tej odżywki jest całkiem fajny-babka lancetowata,wyciąg z wiśni japońskiej,keratyna,gliceryna,jedwab-oczywiście sylikon i konserwanty.
UsuńJa ostatnio nie jestem przekonana do produktów Ziaji :)
OdpowiedzUsuńKasiu,na początku miałam maskę kakaową-zawiodłam się!Dlatego jestem pozytywnie zaskoczona wersją oliwkową.
UsuńMówiłam, że oliwkowa jest super :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie to, że niedawno kupiłam miodową, poszłabym po arganową Seri :D
Oj tak-mówiłaś!Zakochana jestem w niej!:))
UsuńUżywałam Kulpola i na początku zahamował trochę wypadanie, ale potem wszystko wróciło do poprzedniego stanu. Może pora znów się z nim zaprzyjaźnić :)
OdpowiedzUsuńPo przerwie-jak najbardziej warto wrócić.Osobiście wcieram 1 x dziennie na zmianę z kozieradką.Powodzenia:))
UsuńNie znam, ale przydałoby się coś na te wypadanie włosów...
OdpowiedzUsuńMaski żadnej nie mam. Z Ziaji miałam masło kakaowe i była ok.
Raffaello nie lubię. Kokos tylko w kosmetykach ;d - tzn. zapach
Tak,wypadanie włosów to zmora każdej włosomaniaczki.Mi najbardziej pomagają ampułki Radical i Seboradin.Masło kakaowe używam najczęściej latem.A co do słodyczy-uwielbiam w każdej postaci!Pozdrowionka!
UsuńJak będę miała okazję to wypróbuję.
UsuńOczywiście o masło kakaowe chodziło mi o maskę do włosów z tej serii - nie jestem pewna czy się zrozumiałyśmy.
:)
Chyba nie zrozumiałyśmy się-ale ja często bywam zakręcona.Polecam!
UsuńOmijam wszystko co ma alkohol już teraz definitywnie, po ostatnim myciu mam tak przesuszone włosy jak bym w ogóle o nie nie dbała. :( Porażka na całej linii, a miało być tak pięknie... Odzywkę z Organique chętnie bym przygarnęła, lubię lekkie produkty bo moje włosy łatwo obciążyć.
OdpowiedzUsuńMoże ja zacznę unikać alkoholu?
UsuńNie wiedziałam, że maska z ziaji jest fajna:)
OdpowiedzUsuńkakaowa wersja ,w moim przypadku,gorzej się sprawdziła-oliwkowa -zadziwiła!
UsuńRafaello jest genialne :) To chyba moja ulubiona słodkość.
OdpowiedzUsuńTą wcierkę mam i czeka na maj, abym mogła ją przetestować :)
Ciekawe,jak się sprawdzi u Ciebie.Pozdrowionka:))
Usuńczaję się już od dłuższego czasu na tą wcierkę :)
OdpowiedzUsuńraffaello pychotka!
Doniu-tania i dobra-ja od razu kupiłam dwie buteleczki-wiesz ,co jest dobre!
UsuńCiekawi mnie ta wcierka. Muszę sobie zapisać nazwę. Może kiedyś ją wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPolecam słoneczko:))
Usuńkiepską nazwę wybrali dla tej wcierki, brzmi jak jakiś środek chemiczny (prawie jak wd40 :D) niż jak kosmetyk :P
OdpowiedzUsuńIzuniu-co tam nazwa-działanie!
Usuńużywam Jantara, ale włosy dalej lecą ;/
OdpowiedzUsuńPysiu,mi Jantar nie bardzo pomagał.Spróbuj kozieradkę.Możesz zrobić sobie sama wcierkę.Wywar z pokrzywy,skrzypu,chmielu,zielonej herbatki i konserwant,oczywiście składniki możesz dobierać(DOZ)Jak pisałam wyżej,osobiście ratuję się Radicalem i Seboradinem.Powodzenia,pozdrawiam:))
UsuńCiekawi mnie ta maska seri, ciekawe czy będzie treściwa :) A ta lekka maseczka może Cię zaskoczyć. Obyś ją polubiła :)
OdpowiedzUsuńOj słońce-mam taką nadzieję(Ty mi ją dałaś),że może mnie zaskoczyć-oby!Pozdrowionka:))
UsuńDobrze, ze laptop naprawiony :)! Pewnie na Kulpola sie nie skusze, bo skalp by tego nie wytrzymal ;) Ciekawi mnie ta maksa oliwkowa z Ziaji, kiedys mialam od nich odzywke b/s i bylam bardzo zadowolona :) Z ta wymiana to faktycznie zaszalalas, ale moze sie zdziwisz i odzywka okaze sie warta zachodu- oby :)!
OdpowiedzUsuńTos mnie Raffaello podkusila przed snem- to moje ulubione slodycze ;D!
Slonecznego weekendu Sloneczko :***
Oj tak zaszalałam-pozostaje-"główka i ściana".Liczę jednak,że mnie pozytywnie zaskoczy.Kochana,wiem co to podrażnienie skalpu-wczoraj zafundowałam sobie Harakiri-pofarbowałam włosy Castingiem-Znowu mi coś odbiło i znowu pozostaje"główka i ściana".Uwielbiam czytać Twoje komentarze!Pozdrowionka i buziole!!!!
UsuńNo to mam nadzieje, ze juz glowka wrocila do formy! Mi niestety rowniez czasami odbija i klade cos na lepetyne, a pozniej musze ponosic tego konsekwencje ;) Buziaki Sloneczko :*
UsuńCiekawa ta wcierka, ale na razie raczej po nią nie sięgnę, aktualnie jestem maksymalnie obkupiona w wcierkowe półprodukty i zioła. Chcę czasowo nimi zastąpić wszelkie gotowce i porównać efekty.
OdpowiedzUsuńO maskach Ziaji czytałam wiele dobrego, ale ich nie widuje u mnie, miałam tylko kiedyś ich odżywkę i dobrze wspominam.
Popatrz w supermarketach,często są stoiska z kosmetykami Ziaja.Również muszę ukręcić sobie wcierkę i okupić się w półprodukty.Pozdrowionka:))
UsuńO tej Kupol nigdy nawet nie słyszałam, ale nazwa przednia. Organique - cudo :)
OdpowiedzUsuńKulpol nie jest zbyt znany-fakt.Mam nadzieję,że Organique okaż się cudem
Usuńja Kulpolu bym nie mogła używać... alkoholek to zło dla mej łepetyny..
OdpowiedzUsuńOstatnio podrażniłam sobie skalp i na jakiś czas również rezygnuję z wcierek z alkoholem:))
Usuń