Śnieg-mamy śnieg!Szkoda,że dopiero teraz.Dzieci na pewno się cieszą- wątpie ,by sprawił im radość podczas ferii zimowych,może się mylę...
W ubiegłym tygodniu przyszły do mnie dwie paczuszki pierwsza od Malutkiej
Odżywki Balea-arganowa i mango z aloesem.Balsam Organic Shop-Marokańska Księżna-olejek arganowy i oliwka.
Otrzymałam również próbkę szamponu na brzozowym propolisie-pięknie pachnie oraz odlewkę balsamu Baikal p/w włosów.
Nie muszę pisać jak bardzo się cieszę,akurat chciałam wypróbować te kosmetyki.
Drugą przesyłkę otrzymałam od Eternity.
Jejku,jak bardzo chciałam ten olejek!A tu "zjawia się"Eternity i oferuje mi go!TAK!OT!SE!
DZIĘKUJĘ WAM DZIEWCZYNY!!!
Wczoraj byliśmy w Organique,wiadomo-woski!
Na początku przygody nie wiedziałam,że tak się wkręcę-grunt,że przynosi mi to przyjemność ,jeśli chodzi o kwestię finansową-nie przekraczam granic.
Mój ulubiony wosk
Wosk Kringle Candle,z tej serii mam tylko jeden,którego opiszę w osobnym poście.
Gentlemen's Breakable Wax Potpourri : No. 9 Gentlemen's Breakable Wax Potpourri : No. 9
Jeśli chodzi o woski-NIE WSZYSTKIE SĄ TAK SAMO INTENSYWNE-np.Pink Sands-uroczy zapach,po rozpaleniu trudno go jednak wyczuć.
Zapachy(MOJE ULUBIONE)-Soft Blanket,Snow In Love,Vanilla Chai(cynamonowe,a tak ich nie znosiłam),Christmas memories-otulają swym aromatem w kilka chwil.
Wracając do tematu-będąc w Organique ,delektując się asortymentem(sklep-bajka),w pewnej chwili usłyszałam"MISIU"(wykonanie Emilki),a ja druga "mądra","MISIU!".Mina Wojtka była,jakby to opisać jego słowami-"Wychodzę stąd,cześć Wam".
Wybierając kule do kąpieli,byłyśmy tak zajęte,że nie zauważyłyśmy zapakowany już duży słoik SOFT BLANKET.
Słój jest piękny!W domu zaraz zapaliliśmy "miśka"!Zapach jest mniej intensywny od wosków(moje zdanie),oczywiście pachnie i to jak!
Dużo osób uważa ,że samplery,słoje dają o wiele słabszy aromat w przeciwieństwie do wosków.Nie zawsze tak jest!Mam również Christmas Memories(średni słój)-zapach jest przepiękny,moment i czuć go w całym pomieszczeniu.Paląc go od świąt-daleko do połowy.
Bardzo jestem zainteresowana woskami serii Simple Home-jeśli któraś z Was ma i chce się wymienić na kosmetyki(POSTY)zapraszam-mari.zuch123@gmail.
Interesują mnie również woski-Christmas Eve,Snow In Love!!!
A jakie kule wybrałyśmy?
Magnolia i Róża-w ich skład wchodzą naturalne extarkty,sama się zdziwiłam że skład może być tak wspaniały.
Z SERDUCHEM NA DŁONI
MARIKA
super woski <3 mnie też wzieło na nie ostatnio :D super przesyłki :)
OdpowiedzUsuńO tak,woski wciągają!Lubię czytać Twoje opinie na ich temat:))
UsuńTeż lubię woski, ale palę je tylko jak jestem w domu ( tu w mieszkaniu studenckim nie mam kominka niestety ) ;-)
OdpowiedzUsuńPodeślę kominek...
UsuńWoski, "Misiu" i kulki super... zazdroszczę też paczuszek :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Iszartin!:))
UsuńMam dobre wspomnienia co do kuli do kąpieli od nich, ale cena mnie skutecznie odstrasza.
OdpowiedzUsuńFakt nie są najtańsze a działanie wspaniałe
UsuńPaczuchy na wypasie :) Ciekawi mnie ten olejek z Alverde i te woski, czy rzeczywiście są takie cudowne? Nie miałam żadnego i ciekawi mnie bardzo ten wielki szał na nie :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze olejku,pięknie pachnie!W zeszłym roku nie rozumiałam fenomenu wosków"Tyle kasy za wosk?",niestety wpadły w me dłonie ...uwielbiam dom wypełniony pięknym aromatem!
UsuńAleż u Ciebie Kochana dziś pachnąco :) Mmm... ja też wkręciłam się w woski :D
OdpowiedzUsuńPrzepadłaś kochana!:))
UsuńSame wspaniałości !! Ja właśnie zaopatrzyłam się w taką odżywkę z Balei , czeka na swoją kolej ;D ( chociaż kusi mnie by już ją wypróbować :D ) ;D
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
Mam to samo,czasami nie wytrzymuję i próbuję kosmetyk chociaż raz!Buziole:))
UsuńOj, też chciałabym ten olejek z Alverde, musi pięknie pachnieć! Szkoda że nie można kupić go u nas, w Polsce...
OdpowiedzUsuńNiestety,może kiedyś będą dostępne kosmetyki Alverde,Balea.Olejek naprawdę pięknie pachnie!
UsuńOlejek sama chciałabym dostać ;d
OdpowiedzUsuńJejku,jak ja o nim marzyłam:))
Usuńkule są świetne ;)
OdpowiedzUsuńI to jak!Bardzo nawilżają podczas kąpieli,oczywiście aromat -piękny
UsuńŚnieg? Gdzie?! :P W Lublinie deszcz na razie ;)
OdpowiedzUsuńKusisz tymi woskami, teraz wypalam zapasy podgrzewaczy (jakiś czas temu kupiłam w Biedronce fioletowe o zapachu śliwki - są boskie! jeszcze mam pomarańczowe i wiśnia z czekoladą kupione jeszcze wcześniej chyba w Rossie). Znalazłam przy tym patent na olejki zapachowe. Olejki wlewamy do kominków zapachowych zazwyczaj w połaczeniu z wodą, olejem, jedna z dziewczyn sypie gruboziarnistą sól i ją nasącza olejkiem. Ja z kolei po tym, jak knot złamał mi się w podgrzewaczu stopiłam wosk, wlałam do kominka i zakraplam do niego olejki zapachowe. Wosk nie wyparuje jak woda, po wystygnięciu stanie się twardy, więc nie ma zagrożenia, że go wylejemy przypadkiem. Zainspirowałam się oczywiście pachnącymi woskami yankee :P
Również uwielbiam podgrzewacze z Biedronki,wiśnie z czekoladką były chyba w Biedronce.Śnieg kujawsko-pomorskie:))
UsuńA w Gorzowie śniegu brak.. :/
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Misia :*
Oj ten Misiu!
UsuńBalea Oil Repair, moja ulubiona ;) Udanych testow zycze :)
OdpowiedzUsuńCieszę się,że ją lubisz-dziękuję Ewuniu!
UsuńAch jak ja Wam zazdroszczę dostępu do wosków.
OdpowiedzUsuńW sumie już za niedługo będę miała do nich bliżej :)
Nie zazdrość-wiesz,co się z tym wiąże.....Oj wiesz Michasiu!
UsuńJa niedawno zakupiłam moje pierwsze woski :) Nie wypróbowałam jeszcze, ale na pewno już niedługo to zrobię :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że się spodobają!
UsuńUwielbiam woski! :)
OdpowiedzUsuńA kosmetyków zazdroszczę :) !
Dziękuję słoneczko!
Usuńcieszę się, że mogłam komuś sprawić radość :)
OdpowiedzUsuńA ja ,jak się cieszę!
Usuń